Hahaha Chochlik to prawdziwy chochlik, co się dorwał do klawiatury i internetu.. Wypowiedz mnie rozbawiła, ktoś ma niezłą fantazję ;-)

Ja zdałem w piątek 13! Zdałem za 2 razem, bo za 1 razem oblałem z głupoty i stresu. Przed 2 podejściem wykupiłem 2 godziny. Manewry jakie przećwiczyłem, uwagi jakie uzyskałem, miejsca które przejechałem oraz to na co zostałem wyczulony, wszystko to miałem wczoraj na egzaminie! Po prostu trafione w 10!

Cały kurs profesjonalnie prowadzony - teoria oraz jazdy. Na cały kurs chodziłem z uśmiechem, dobrze się tam czułem, mili instruktorzy. W trakcie kursu zmieniali mi się instruktorzy. Czy to Pan Jerzy, Pan Robert, Pan Piotr czy Pan Antoni, każdy nauczył mnie czegoś cennego i czegoś innego, z każdą osobą jeździło mi się inaczej i na egzaminie się nie bałem. Nowe i sprawne Grande Punto, klawiatura do testów i pas ruchu jak na egzaminie. Zajęcia NIE były skracane. Gdy na teorie przyjdziesz za szybko, zajmują się osobą i można oswoić się z klawiaturą do testów.

Podsumowując: Ludzie mili, dobrze wyszkoleni, którzy dobrze umieją przekazać wiedze! Umiem jeździć! Jak będę szedł na prawo jazdy na motor to wiem gdzie pójdę.
Pozdrawiam całą Oliwkę!