Widok
Światłowód pominięte domy na ulicy
Czy ktoś ma taką samą sytuacje jak u nas na ul. Miodowej? Kopią i kładą przewody na ulicy a połowa domu jest pominięta. Zna ktoś powód? Dzwoniłem wszędzie ale każdy umywa ręce i przekierowuje do następnej firmy. Wykonawca do Urzędu Gminy, Urząd Gminy do Orange a Orange do wykonawcy. Jakaś paranoja nikt nic nie wie.
Chyba będziemy musieli sami później przez ogródki od sąsiadów kopać. Jakie to typowe dla naszej Gminy.
Chyba będziemy musieli sami później przez ogródki od sąsiadów kopać. Jakie to typowe dla naszej Gminy.
a czy nie jest tak, że podłączają osoby które wystąpiły od przyłączenie, a nie przyłączają tych co nie?
na jakiej podstawie ktoś miał zakładać że każdy dom ma być podłączony? pewnie później będzie możliwość włączenia..
w świecie przyłączy i wolności osobistej tak juz jest że energa bez wniosku o przyłączenie Cie nie przyłączy, byłbyś zwolennikiem radia to byś narzekał że Ci światłowodem ogród niszczą....
na jakiej podstawie ktoś miał zakładać że każdy dom ma być podłączony? pewnie później będzie możliwość włączenia..
w świecie przyłączy i wolności osobistej tak juz jest że energa bez wniosku o przyłączenie Cie nie przyłączy, byłbyś zwolennikiem radia to byś narzekał że Ci światłowodem ogród niszczą....
Lista adresów jest ustalana odgórnie, tam gdzie wg Ministerstwa Cyfryzacji jest konieczna interwencja ze środków publicznych bo nie ma co najmniej 30 Mb/s. To nie ma zastąpić innych dostawców Internetu, jedynie dostarczyć go tam gdzie tego nie zrobili i nie planują w ciągu 3 lat (znowu, według ministerstwa). Tak to wygląda w teorii, z tym planowaniem to jest tak że co jakiś czas pytają operatorów o plany inwestycyjne i urzędnik uznaniowo ocenia czy te plany są wiarygodne (nie ma jasnych kryteriów co jest wiarygodne a co nie - poza oczywiście odpowiednim wyciągiem z banku, najlepiej jakieś parę milionów na inwestycje 3 lata do przodu). Te środki unijne nie biorą się znikąd od jakiegoś dobrego wujka czy bogatej cioci, tylko wszyscy się na to składamy w podatkach.
Tak z ciekawości - ile razy coś innego zahaczyli?
Bo u nas na Wesołej zaliczyli:
1. Przerwanie kabla z internetem na samym początku na rogu z Księżycową (2 dni bez neta)
2. Przerwanie kabla z prądem (stopniowo po 1 fazie rozwalali - w niedzielę!)
3. Zmiażdżenie rury z gazem
4. Przerwanie rury z gazem w innym miejscu
5. Chyba jeszcze raz przerwanie rury z gazem, bo tego samego dnia drugi raz ekipa od gazu przyjechała
Jak słoń w składzie porcelany.
Bo u nas na Wesołej zaliczyli:
1. Przerwanie kabla z internetem na samym początku na rogu z Księżycową (2 dni bez neta)
2. Przerwanie kabla z prądem (stopniowo po 1 fazie rozwalali - w niedzielę!)
3. Zmiażdżenie rury z gazem
4. Przerwanie rury z gazem w innym miejscu
5. Chyba jeszcze raz przerwanie rury z gazem, bo tego samego dnia drugi raz ekipa od gazu przyjechała
Jak słoń w składzie porcelany.
Jestem na Miodowej kilka miesięcy i niestety nie wiem czy poprzedni właściciel coś podpisywał. Dlatego jestem zdziwiony zaistniałą sytuacją. Dziwne też dla mnie jest to, że nie podłączają każdego biorąc pod uwagę fakt, że i tak kopią a przecież to jest najdroższym elementem inwestycji, kabel to już małe piwo.
Wydaje mi się również, że większość chyba raczej chce mieć światłowód. Chociaż z drugiej strony kto wie!
Zawsze można będzie kopać kolejny raz jak to często spotykamy na naszych drogach. Z tą różnicą, że u nas nie ma asfaltów i kilka płyt podnieś zawsze łatwiej.
Wydaje mi się również, że większość chyba raczej chce mieć światłowód. Chociaż z drugiej strony kto wie!
Zawsze można będzie kopać kolejny raz jak to często spotykamy na naszych drogach. Z tą różnicą, że u nas nie ma asfaltów i kilka płyt podnieś zawsze łatwiej.
Już Ci tłumaczę bo tak samo nie rozumiałem i postanowiłem popytać u źródła. Ten światłowód to projekt ministerstwa cyfryzacji za kasę unijną. Samo ministerstwo już nie istnieje ,o chęć przyłączenia pytali dobre kilka lat temu .Zrobili projekt i teraz muszą kopać wg niego .Nie ważne ze przez te kilka lata pobudowało się w każdym miejscu dużo nowych domów i sensownie było by przed kopaniem zrobić aktualizacje .Tu jest jak w "Alternatywy 4 ",tak jest na projekcie i tak robimy a potem możeeee znów będziemy kopać. Jak zapytałem szefa ekipy czy może od razu do mnie podciągnąć kabel bo składam papiery do Orange ( to oni są wykonawcą) ze jestem zainteresowany to Pan powiedział -1000 zł z 5m przekopu.....Wiec pozostaje czekać, oni skończą jak jest w projekcie a potem znów wezmą ekipę i znów zapłacą i znów rozkopią choć w Bani nie nic nie jest pewne. Jeśli jesteś zainteresowany musisz złożyć w jakimkolwiek salonie Orange wniosek
A więc to tak. Dzięki za info.
Hehe ja też rozmawiałem z jakimś kierownikiem z Ukrainy i też mi powiedział, że za 1000zł to mi podciągnie kable.
Tylko, że nawet jakbym zapłacił to i tak żadnych gwarancji tak naprawdę bym nie miał. Wrzucili by mi jakiś kabel w rurę i tyle a czy ktoś to kiedyś podłączy?
Ale przyznam, że się zastanawiałem bo z sąsiadem na pół miało być.
Popieram to naprawdę historia się dzieje jak na Alternatywy. Nic tylko trzeba do Anioła zgłosić :-)
Hehe ja też rozmawiałem z jakimś kierownikiem z Ukrainy i też mi powiedział, że za 1000zł to mi podciągnie kable.
Tylko, że nawet jakbym zapłacił to i tak żadnych gwarancji tak naprawdę bym nie miał. Wrzucili by mi jakiś kabel w rurę i tyle a czy ktoś to kiedyś podłączy?
Ale przyznam, że się zastanawiałem bo z sąsiadem na pół miało być.
Popieram to naprawdę historia się dzieje jak na Alternatywy. Nic tylko trzeba do Anioła zgłosić :-)
Zamiast do Anioła warto zgłosić się do obecnego dostawcy Internetu (też na A) i powiedzieć że potrzebujecie z sąsiadami lepszego Internetu i możecie za to dopłacić. Standardowo jest tanio (tak chce większość), ale da się też dobrze. A jeśli chętnych sąsiadów będzie więcej - może się okazać że będzie i dobrze i tanio :)