Jak nie chcą współpracować to niech jasno to powiedzą. Jak chcą ale mają z czymś problem techniczny to też niech powiedzą, może pomogę ten problem rozwiązać. W sierpniu sami z siebie się...
rozwiń
Jak nie chcą współpracować to niech jasno to powiedzą. Jak chcą ale mają z czymś problem techniczny to też niech powiedzą, może pomogę ten problem rozwiązać. W sierpniu sami z siebie się odezwali, dostali jasną informację co jest potrzebne i nadal cisza. Udawanie że się chce, jak się nie chce, jest po prostu niepoważne. Bez nich też sobie poradzimy, ale poniesiemy większe koszty a oni nie zarobią tylko zarobi ktoś inny. Volta przynajmniej miała jaja by (po 3 miesiącach, ale lepiej późno niż wcale) jasno powiedzieć że nie są zainteresowani współpracą i od tamtej pory nie zawracam im głowy (ale współpracy nie wykluczam, gdyby coś się zmieniło np. zechcieli jednak trochę zarobić to wiedzą jak się skontaktować). Tu na forum mogą zaglądać również klienci biznesowi i dobrze by mieli pełny obraz sytuacji. Mamy też rozwiązanie pozwalające dostarczyć stabilne 100 Mb/s (tyle oferujemy na dziś, sprzęt ma jeszcze spore rezerwy), nie wszędzie da się je zastosować ale w kilku szeregach już jest i działa jak należy. Czasem barierą jest czynnik ludzki - ktoś po drodze się nie zgadza i robimy tylko część szeregu do tego kogoś, licząc na to że z czasem sąsiedzi (już mający działającą usługę) przekonają sąsiada (niechętnego do współpracy) że warto nam trochę pomóc by cały szereg mógł mieć lepszy Internet (skorzysta kto będzie chciał, nikt nie musi ale warto by każdy miał taką możliwość).
zobacz wątek