W Blaszanym Bębenku ze znajomymi spędzaliśmy Sylwestra. Bardzo nam wszystkim się podobało. Fajna muzyka, można było tańczyć cały czas, plus dla DJ'a. Jedynym słabszym elementem było jedzenie. Zdarzały się potrawy bardzo smaczne ale i słabo doprawione, za suche itp. W tej kwestii średnio. Ale za to obsługa najlepsza! Uprzejmi i sprawni. Kelnerka to już w ogóle na najwyższym poziomie, zawsze była w pobliżu donosząc potrzebne rzeczy, sprawdzając czy wszystko jest ok. Klub czysty, ładny wystrój. "Nieograniczona ilość napojów, piwa i wódki"-rzeczywiście tak było. Ogólnie panował świetny klimat, na pewno zacznę przychodzić częściej.