Odpowiadasz na:

Re: Swissmed poród 2014

Podpisuję się pod powyższą opinią! Ja również nie wyobrażałam sobie porodu poza Swissmedem i poza cesarką na życzenie (podczas rozmowy w Swissie powiedzieli mi, że do cesarki powinny być wskazania,... rozwiń

Podpisuję się pod powyższą opinią! Ja również nie wyobrażałam sobie porodu poza Swissmedem i poza cesarką na życzenie (podczas rozmowy w Swissie powiedzieli mi, że do cesarki powinny być wskazania, a u mnie takowych brak). Koniec końców życie napisało własny scenariusz i rodziłam w lipcu siłami natury w Redłowie. Ciążę miałam przenoszoną, leżałam na patologii przez 3 dni. Rodziłam 8h, ale i tak nie dam na Redłowo złego słowa powiedzieć. Jeśli cokolwiek jest nie tak, to od razu robią cesarkę, nie zastanawiając się. Trafiłam na cudowne położne (p. Ania H.) i mimo tego, że rodziłam sama (bez męża), to ani przez moment nie poczułam tam braku wsparcia. Po porodzie musiałam w szpitalu przeleżeć jeszcze trochę dni, ale lekarza o wszystkim mnie informowali kilka razy dziennie. Wiem, ze warunki w Redłowie nie są rewelacyjne i że część z Was nawet nie wyobraża sobie Redłowa jako alternatywy do Swissu (sama tak miałam jeszcze rok temu). Chciałam Wam tylko przekazać, że lekarze i położne w państwowych szpitalach (w tym przypadku w Redłowie) także są kompetentni i oddani swojej pracy.

zobacz wątek
10 lat temu
~z lipca

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry