Re: Swissmed poród 2014
Dziewczyny urodziłam synka na klinicznej i powiem ze wg mnie sama sala porodowa o wiele lepiej wyposażona i ogolnie badanie mamy jak i dziecka po porodzie o wiele dokładniejsze wiec szczerze to sie...
rozwiń
Dziewczyny urodziłam synka na klinicznej i powiem ze wg mnie sama sala porodowa o wiele lepiej wyposażona i ogolnie badanie mamy jak i dziecka po porodzie o wiele dokładniejsze wiec szczerze to sie cieszę ze jednak nie dane mi było jechać do swiss bo kasa oszczędzona :) co ważniejsze wiecie w swiss zszywal mnie doktor i nie dość ze strasznie bolało to dodatkowo tak mnie zszył ze strasznie cierpiałam i nie mogłam siedzieć czy ledwo chodziłam przez tydzien. A na klinicznej co prawda juz nie mowię ze bezsensu ze mnie nacieli ale to babka spanikowała ze nie czuje tętna mimo ze druga mowi ze jest - przy zażywaniu dali sami znieczulenie w zastrzykach i naprawde tak mnir zszyli ze bez problemu siedzislsm juz na pupie trzeciego dnia.dla tych które rodzą drugie dziecko siłami natury to powinno byc ok. A trzymam kciuki za te wszystkie dziewczyny które musza miec cesarskie ciecie i chcialbyby w prywatnym szpitalu pod czujnym okiem lekarza.,powodzenia zeby swiss otworzyli i byście zdążyły.
zobacz wątek