Re: Swissmed poród 2014
Jak rodziłam syna w 2010 r panicznie sie bałam, miałam jedynie wskazanie zaświadczenie lekarki, ze mam wąską miednicę, ale w zasadzie po zmierzeniu mnie w swiss. okazało sie że moge rodzić...
rozwiń
Jak rodziłam syna w 2010 r panicznie sie bałam, miałam jedynie wskazanie zaświadczenie lekarki, ze mam wąską miednicę, ale w zasadzie po zmierzeniu mnie w swiss. okazało sie że moge rodzić spokojnie sn, ale nie chciałam po mimo że synek był bardzo malutki, lekarz pytał kilka razy czy nie spróbuje jednak ja twardo, ze nie dam rady, zwolali zespól i zrobili mi cc, w papierach tokofobia, spoko dla mnie moze być, w sumie tak było, zapomniałam napisać, ze nie byłam ustawiona na konkretna datę, poród zaczął mi się o 4 rano i to w 36 tygodniu, nie byłam wcześniej w swissmedzie mąż zawiózł mnie do tak z bomby po ok 8 godz. jak skurcze były częste co ok 6-7 min i tak czekałam na decyzję lekarza 15 min, potem zwołali zespół i o 9 zrobili mi cc Decyzji nie żałuję, postąpiłabym tak ponownie i mam nadzieję, że przy tym dzieciątku też będę mogła mieć cc po 4 letniej przerwie.
zobacz wątek