Re: Swissmed poród 2014
Mialam cc w swiss 2012 roku, teraz mam termin na 15 maja z miesiaczki a z usg na 6 maja. Co do cesarki na zimno - ja taka mialam, synek byl duzy, ciaza donoszona, cc zrobione na przelomie 38/39 tc....
rozwiń
Mialam cc w swiss 2012 roku, teraz mam termin na 15 maja z miesiaczki a z usg na 6 maja. Co do cesarki na zimno - ja taka mialam, synek byl duzy, ciaza donoszona, cc zrobione na przelomie 38/39 tc. Nie rozumiem za bardzo jak stres moze byc zdrowy ;), ale coz ile lekarzy tyle opinii...
Nawet nie pamietam kto mi cc robil, to nie jest wazne, tam wszyscy sa ok i nie ma sie co stresowac. Rana ladnie sie zagoila, kazdy tam ladnie szyje. Cesarke robilo 2 lekarzy, na sali bylo 6 osob. Co do opieki nie mam zanych zastrzezen, jedna noworodkowa byla wredna jak ja raz poprosilam zeby mi wyparzyla nakladki na piersi, ale wsytarczylo ze maz sie na nia spojrzal i juz bylo ok.
Teraz tez tylko cc w swiss :) niebawem jade na kwalifikacje. Podczas poprzednich widzialam sale do sn i do cc, wowczas nie namawiali specjalnie na sn, zreszta taka opcja nie wchodzila w gre co na poczatku rozmowy zaznaczylam. Nie prosilam nigdy o badania gin, bo jakos nie chcialam, ktg raz na tydzien, usg jak chcialam. Jednak tam sprzet do usg jest kiepski, moja gin wyliczyla co do grama wage synka a tam wyliczono mi ponad 1 kg do przodu...
jak macie jakies pytania to prosze :)
zobacz wątek