Re: Swissmed poród 2014
Cześć dziewczyny ja miałam cesarkę w grudniu :) podłączyli mi tylko 2 kroplówki nawadniające, plus dostałam jakiś antybiotyk na wzmocnienie i profilaktycznie dożylnie i tyle:) oksytocyny już nikt...
rozwiń
Cześć dziewczyny ja miałam cesarkę w grudniu :) podłączyli mi tylko 2 kroplówki nawadniające, plus dostałam jakiś antybiotyk na wzmocnienie i profilaktycznie dożylnie i tyle:) oksytocyny już nikt mi nie dawał :) rana po CC u nich jest śliczna jeśli tak to można ująć... cieniutka delikatna prawie nie widoczna... nie ma się czego bać... rane po operacji zaklejają plastrem ale już na drugi dzień plaster na obchodzie jest zrywany, rana dezynfekowana octaniseptem i trzeba ją wietrzyć... jeśli miałyście ,,wałeczek " na brzuchu ze skóry swojej to wkładają na ranę gazik żeby odchylić ranę od skóry by się nie sklejała i dochodziło tam powietrze...bo jak wiecie bakterie uwielbiają wilgotne i ciepłe miejsca :D więc trzeba dbać by się tam nic nie przypętało do rany :) sama jestem pielęgniarką i uważam że jeśli chodzi o poziom dbania o ranę i generalnie opiekę w Swiss to nie miałam się do czego doczepić...MOŻE poza słynną panią blondyneczką od dzieciaczków w kitu która jest chyba z natury wredna :) mi też dopiekła swymi złośliwościami :) i zdenerwowała.... bo w dniu przyjęcia zamiast zebrać ode mnie wywiad to spisywała sobie dane z karty pielęgniarki która przyjęła mnie w oddział, a ona wypisywała dane na dokumentach dziecka (które jeszcze było we mnie) i wpisała na dokumentach córy moje nazwisko ( nie dopytała, ani nie dopatrzyła że ja mam swoje nazwisko po slubie a mąż swoje) i potem zrobiła nam awanturę że nie uprzedziliśmy o tym prędzej, że córka będzie miała nazwisko męża a ona biedna już papiery wypisała...to też jej powiedzialam 3 słowa, ale pierw się wkurzyłam...bo jak można wypełnić dokumenty dziecka zanim ono przyjdzie na świat...nie mój problem że królewnie się do domu śpieszyło i nie zapytała.... a potem za tą akcje spotkałam ją w 2 dobie i mi dopiekła że czegoś tam nie wiem.... że pielęgniarka a nie wie.... grrrrr co za babsko.... najwidoczniej ona uważa się za omnibusa i nie omylną...ja nie pracuję z noworodkami więc mam prawo czegoś nie wiedzieć mimo że jestem pielęgniarką.... wredne to babsko i tyle...za to cała resztą super :)
zobacz wątek