Odpowiadasz na:

Re: Swissmed poród 2014

~alicja
kiedy to pisalaś ja byłam już kilka godzin po porodzie. I może lekarzowi musiałaś kilka razy powtarzać, ale nie dziwię się...
Odbierał mój poród, a nie był on lekki. Gdyby nie... rozwiń

~alicja
kiedy to pisalaś ja byłam już kilka godzin po porodzie. I może lekarzowi musiałaś kilka razy powtarzać, ale nie dziwię się...
Odbierał mój poród, a nie był on lekki. Gdyby nie jego wsparcie, położnej którzy prawie cały czas byli ze mną, nie wiem czy bym znalazła w sobie tyle sił. Chyba mogę to tak napisać - że to ja go umęczyłam. I ogromnie się cieszę, że to wlaśnie on odbierał poród.
Przyjechałam o 3 w nocy, a maluch na świat przyszedł o 15.31.
Dla mnie pobyt w Swissmedzie, musiałam zostać dłużej, a dokładniej wychodzę dziś ze względu na podwyższone CRP u malego (od odpłynięcia wów do porodu upłynęło prawie 14 godzin) - nie jestem w stanie powiedzieć ani jednego najmniejszego slowa na opiekę, na poród w Swiss.
I tylko dziękuję w duchu sobie i mężowi, że taką decyzję podjęliśmy.

zobacz wątek
11 lat temu
sowa_czarna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry