Odpowiadasz na:

Re: Sylwester 2010/2011

Bardzo mi sie marzy sylwester w innej szerokosci geograficznej!!! Ale jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) Znajomi nas zachecali i skusilismy sie na noc sylwestrowa w restauracji... rozwiń

Bardzo mi sie marzy sylwester w innej szerokosci geograficznej!!! Ale jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) Znajomi nas zachecali i skusilismy sie na noc sylwestrowa w restauracji Panorama (w znanym Zieleniaku). Byli tam 2 lata temu, niesamowite ogladali z 16 pietra fajerwerki, widoczne bardzo daleko. Przez te 2 lata restauracja upiekrzona zostala i udoskonalona przez Gaslerowa :D Bylismy tam na kawie a przy oakzji sprawdzic jak jest. Sympatyczne wnetrze. Ta ostatnia noc w roku do najtanszych chyba nigdzie nie nalezy, jak sie idzie na nia do lokalu. Tu placimy 280/os :-/ ale firma zniza cene od grup 10 osobowych wzwyz. W Panoramie ma byc szal lat 70-80, czyli prawdziwe disco, nie to co teraz jest w dyskotekach. A! No i przebieramy sie :D

zobacz wątek
14 lat temu
~Marzycielka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry