Odpowiadasz na:

Re: Sylwester w Dworku Barwik...

Ja sukienke wybralam pod koniec pazdziernika w salonie Agnes w Gdyni. Pierwsza przymiarke mialam juz miec 6 stycznia, ale przelozylam ja na 22 lutego, bo nie zdazylabym kupic butow i bielizny. Z... rozwiń

Ja sukienke wybralam pod koniec pazdziernika w salonie Agnes w Gdyni. Pierwsza przymiarke mialam juz miec 6 stycznia, ale przelozylam ja na 22 lutego, bo nie zdazylabym kupic butow i bielizny. Z reszta zastanawiam sie, czy jeszcze raz nie przeloze terminu. Luty to raczej niefortunny okres na kupowanie bucikow na wesele :/
Myslalam, ze kupowanie sukni spedzi mi sen z powiek, ze bede jezdzic po wszytskich mozliwych salonach i do tego tez sie przygotowywalam ogladajac setki zdjec na www. Jednak to ogladanie tak mnie chyba wymeczylo, ze bylam raptem w dwoch salonach (agnes i madonna) i po dwoch dniach podjelam ostateczna decyzje. Czyli wybieranie sukni ostatecznie przebieglo szybko i bezbolesnie:) Suknie, ktora wybralam na poczatku nawet nie chcialam jej mierzyc, ale w koncu pokochalam ja-hihihi... :)
Takze tak to wyglada u mnie :)