Odpowiadasz na:

Re: Synek zasypia tylko przy piersi..

ja Ci radzę być jak najbliżej swojego dziecka jak najdłużej się da, słuchać siebie i jego, fajnie pisałaś na początku, o tej radości z bliskości, mi to wynagradza zawsze wszystkie chwile delikatnie... rozwiń

ja Ci radzę być jak najbliżej swojego dziecka jak najdłużej się da, słuchać siebie i jego, fajnie pisałaś na początku, o tej radości z bliskości, mi to wynagradza zawsze wszystkie chwile delikatnie mówiąc gorsze, to poczucie, że to jest właśnie ten stan, który powinien trwać, harmonia i niewymuszona radość;
przyjdzie czas, że dziecko poczuje się na tyle bezpieczne, że wyruszy odkrywać świat i to szybciej niż tego chcesz ;) u nas się to sprawdza, im więcej miłości, bliskości dziecko doświadcza, nawet danego dnia tylko, tym jest mniej wymagające i nawet wysikać się w samotności mogę od czasu do czasu :)

to chyba też jest kwestia zaakceptowania faktu, że miejsce dziecka jest na rękach u mamy/osoby bliskiej dziecku, na kolanach, to nie jest tylko irytujące plątanie się pod nogami czy wymuszanie noszenia na rękach, tylko tak to akurat jest, że ludzkie dzieci na początku nie mają innych sposobów, żeby być blisko rodziców (albo mamy mają za krótkie futro i nie da się go uczepić ;) ), a trochę czasu mija, zanim zaczną wierzyć, że żyją w bezpiecznym świecie, że mama zawsze wraca itd. I możemy tylko mu pomóc się tego nauczyć przez bliskość właśnie.

ja w sumie wolę, żeby Mauryc sobie z piersi robił smoczek niż w smoczku szukał ukojenia; on w nocy się też budzi, żeby possać, niekoniecznie zjeść, teraz już tylko 1-3 razy (przez długi czas było kilkanaście), ale przestało mi to przeszkadzać, chyba musiałam do tego dojrzeć ;)

a Język niemowląt... (i inne w stylu Każde dziecko może nauczyć się spać) ja żałuję, że to przeczytałam i trochę w życie wcielałam, choć pewne rzeczy działały, Martynka jak była mała to spała 12h w nocy i 2h w dzień, zawsze o tej samej porze, ale teraz wychodzą różne rzeczy, które sprawiają, że żałuję czegośtam.

powodzenia życzę!
nie daj się tym komentarzom różnym, sama z miliona naszych rad wybierz coś dla siebie :]

jedno z moich ulubionych zdań:
"w toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału to byłoby wbrew logice" tego się trzymam, jak mnie dzieci do szału doprowadzają :)

zobacz wątek
11 lat temu
bauaganiarka`

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry