Re: Sytuacja na naszych drogach
Mieszkalam w Baninie 4 lata i wlasnie miedzy innymi drogi byly powodem, dla ktorego od 1,5 roku mieszkam znow w Gdyni. Latem potworny kurz, nie ma jak wyjsc, pojsc gdzies na piechote, dziecka...
rozwiń
Mieszkalam w Baninie 4 lata i wlasnie miedzy innymi drogi byly powodem, dla ktorego od 1,5 roku mieszkam znow w Gdyni. Latem potworny kurz, nie ma jak wyjsc, pojsc gdzies na piechote, dziecka pouczyc na rowerku, niebezpiecznie, bo brak chodnika, daleko wszedzie. Jesien i wiosna to potworne bloto, zima to zaspy po pachy, albo takie dziury z lodem, ze auto sie rozwala, a bez auta nawet glupiej bulki sie nie kupi. Raz poszlam na piechote do sklepu to wataha psow mnie zaatakowala. Dosc szybko pozbylam zludzen, ze cos sie poprawi. I widze, ze rzeczywiscie raczej jest gorzej, bo ludzi przybylo. Wspolczuje wszystkim i zycze powodzenia w walce.
zobacz wątek