Widok
Lipowa rano .... no mieliśmy tą "nieprzyjemność" jechać..... lód lód i jeszcze raz lód i brak umiejętności jazdy kierowców w takich warunkach (ważniejsze przecież żeby zaparkować idealnie na kopercie niż nauka jak zachować się "na lodzie").
a takiemu jednemu z drugim (cysterny) co zablokowały ruch pod wiaduktem w Rębiechowie po 15 to bym nogi z doopy powyrywała!!!!!!!!!!! gdzie Wy się K$#^#^#&a pchacie jak wiecie że nie podjedziecie barany jedne....
a takiemu jednemu z drugim (cysterny) co zablokowały ruch pod wiaduktem w Rębiechowie po 15 to bym nogi z doopy powyrywała!!!!!!!!!!! gdzie Wy się K$#^#^#&a pchacie jak wiecie że nie podjedziecie barany jedne....
Wyjechałem z lotniska do Banina o 15:30. Dotarłem o 21:40. Budowlanych zablokowana była tirem, obwodnica - dzwon na pasie do Gdańska na wysokości Shella. Kartuska krok po kroku bo w Lniskach był jakiś wypadek. Zrobiłem przynajmniej zakupy na matarni na święta (nigdy w IKEA nie było tak pusto).
Jak dojechałem Księżycowa była prawie nieprzejezdna. Nie dało się podjechać pod górę Księżycową (tam gdzie kończą się płyty) ale udało się skręcając w lewo i dojeżdżająć do Pszennej bokiem.
Jak dojeżdżałem dwa pługi walczyły z zaspami na górze Księżycowej.
Mieszkam tu już 6 lat, ale to pierwszy taki armagedon.
Jak dojechałem Księżycowa była prawie nieprzejezdna. Nie dało się podjechać pod górę Księżycową (tam gdzie kończą się płyty) ale udało się skręcając w lewo i dojeżdżająć do Pszennej bokiem.
Jak dojeżdżałem dwa pługi walczyły z zaspami na górze Księżycowej.
Mieszkam tu już 6 lat, ale to pierwszy taki armagedon.
W sumie z ZASPY wychodząc po 17.00 wracałem 1h 50 minut. Na dole Słowackiego po 15 minutach stania niedaleko Grunwaldzkiej słyszałem na CB , że pod górę wszystko stoi i niektórzy stoją już 3 godziny bo Budowlanych zablokowane. Powrót do miasta w kierunku Armii Krajowej bocznymi uliczkami potem równoległą do Armii Krajowej - puściutka i można było pojechać chociaż 60 km/h :) w stronę Auchan. Wyjazd na nową drogę do Kokoszek - co prawda wszyscy stali w jakimś korku w stronę Żukowa, ale nie wiem dlaczego nikt nie jechał lewym pustym pasem i tak przemknąłem prawie obok wszystkich - nie wiem też dlaczego w Polce tak mało osób jeździ na wahadełko , potem niestety 25 minutowy dojazd do Biedronki -pas się zwęził .Zakupy w sklepie ,potem do Banina- o dziwo pusto na Nowatorów, przed Rębiechowem postałem pół godziny tylko. Nie było tak źle :)
Brawo dla strażakow, staneli na wysokosci zadania, gdzie natomiast podziala sie policja?
korek w Tuchomiu - masakra, przepychanki awantury, jedynie straz - ZERO policji, ZERO informacji od policjantow gdzie sie kierowac aby dojechac, totalny CHAOS.
czy problemem było wydanie zarzadzenia ze w trakcie orkanu z****ne TIRY zostaja na parkingach?
ja rozumiem ze trzeba cisnac aby dowiezc na czas, ale czy warto jest ryzykowac zycie i towar i utrudniac innym poruszanie sie po drogach aby za wszelka cene byc na czas? mozna kurde takie rzeczy zaplanowac o huraganie wiadomo bylo od 5 dni, a wszedzie gnoje pod gore nie moga podjechac, wydanoby zakaz, wlepianoby wysokie mandaty to by sie panowie tirowcy z wasem i ciazami spozywczymi rozmyslili przed wyjazdem na drogi w takich warunkach
czy problemem było wydanie zarzadzenia ze w trakcie orkanu z****ne TIRY zostaja na parkingach?
ja rozumiem ze trzeba cisnac aby dowiezc na czas, ale czy warto jest ryzykowac zycie i towar i utrudniac innym poruszanie sie po drogach aby za wszelka cene byc na czas? mozna kurde takie rzeczy zaplanowac o huraganie wiadomo bylo od 5 dni, a wszedzie gnoje pod gore nie moga podjechac, wydanoby zakaz, wlepianoby wysokie mandaty to by sie panowie tirowcy z wasem i ciazami spozywczymi rozmyslili przed wyjazdem na drogi w takich warunkach
mam pytanie...jak interpretować Ustawę z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach...
"Obowiązek właścicieli nieruchomości uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego oraz z chodników położonych wzdłuż nieruchomości powinien być realizowany codziennie do godz. 8, a w przypadku intensywnych opadów śniegu - wciągu 6 godzin od ustania opadów. "
czy to znaczy, że jak cały piątek padało to nie trzeba było w ogóle odśnieżać??????
"Obowiązek właścicieli nieruchomości uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego oraz z chodników położonych wzdłuż nieruchomości powinien być realizowany codziennie do godz. 8, a w przypadku intensywnych opadów śniegu - wciągu 6 godzin od ustania opadów. "
czy to znaczy, że jak cały piątek padało to nie trzeba było w ogóle odśnieżać??????
jedyny chodnik odśnieżany na bieżąco to przy Algidzie. Na całej długości, razem z parkingiem. Jest tak co roku i bez względu na intensywność opadów. Dziękujemy i doceniamy!!!! Najgorszy syf to vis a vis Przemysłowej, nie da się przejść po chodniku a po ulicy strach. Dziękujemy i zapamiętamy Gmino !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przewożąc chłodnie z jedzeniem czy też pieczywo za którym tak wszyscy wczoraj skomleli, że nie ma nie można sobie pozwolić na przestoj. Szef każe i trzeba jechać, nie ma że nie... Bo potem na innym forum będzie wpis "w piekarni brak chleba wstyd "
Idiotą jest kierowca, który obecnych warunkach wyprzedza na hama terenową kolubryną z napędem na 4! Cały sznur samochodów przy czym wpada w poślizg tarasuje całą drogę a potem ma pretensje że jest w rowie i i należy mu się pomoc. Czemu o takich nikt nie pisze ?? Albo o tych osobowkach w rowie..
Skoro zapowiadali takie warunki i tiry miały nie wyjeżdżać do pracy to czemu kierowcy osobowek też nie zostali w domach ?? Nie było by żadnych problemów :-)
Idiotą jest kierowca, który obecnych warunkach wyprzedza na hama terenową kolubryną z napędem na 4! Cały sznur samochodów przy czym wpada w poślizg tarasuje całą drogę a potem ma pretensje że jest w rowie i i należy mu się pomoc. Czemu o takich nikt nie pisze ?? Albo o tych osobowkach w rowie..
Skoro zapowiadali takie warunki i tiry miały nie wyjeżdżać do pracy to czemu kierowcy osobowek też nie zostali w domach ?? Nie było by żadnych problemów :-)
jakos w komunikatach radiowych i tv pokazuja blokujace drogi ciezarowki i sorry, ale o jakim pieczywie ty piszesz pod xavierem droge blokowalyd wa wyprzedzajace sie tiry z ktorych jeden to wanienka z kryszywem nie wiem gdzie on tak sie spieszyl ze az pod gore musial wyprzedzac i nie udalo mu sie, moze wiozl piach do sypania na drogi LOL :D
myslenie nie boli, a kierowcom tirow bozia rozumu poskapila, serio jazda z elementami stalowymi cyz kruszywem w taka pogode to czyste bezmozgowie.
myslenie nie boli, a kierowcom tirow bozia rozumu poskapila, serio jazda z elementami stalowymi cyz kruszywem w taka pogode to czyste bezmozgowie.
Księżycowa dla nisko zawieszonych osobówek praktycznie nieprzejezdna...wczoraj jakiś pług jechał, ale tylko uklepał nawiane z pola hałdy śniegu, skutek- rozbełtana breja, głębokie koleiny z lodem na dnie...czy nie można było tego zdrapać do płyt i zepchnąć na pole???czy kierowca pługa nie widzi co robi?, to że przejechał, nie znaczy, że odśnieżył:/
Dysproporcje w jakości utrzymania dróg w powiecie kartuskim a drogami Gdańska czy pow. gdańkiego ( pruszczański ) są tak widoczne, że mam wrażenie, iż chcą nas w tym Baninie pozabijać albo, w najlepszym razie, pozbawić środków transportu. Rozumiem, że piątek zapowiadane kilka dni wcześniej wiatry zaskoczyły, ale co stało na przeszkodzie by w sobotę i niedzielę doprowadzić ul. Lotniczą do stanu choćby ul. Nowatorów w Gdańsku ? Majac zwykły osobowy samochód miałam wrażenie, że dzisiaj rano urwę tłumik wyrównując nawierzchnie podwoziem. Oczom nie wierzyłam gdy wjechałam do Gdańska. Władze gminne ( tu już na nic nie liczę ) i powiatowe powinny walnąć solidną skruchę albo podać się do dymisji ( na to też nie liczę ).
Jest to jawny skandal .Od trzech lat sytuacja jest coraz gorsza.Wszyscy niszczą samochody a jedyną poprawą jesr chyba tylko pensja pożal sie boże burmistrza.To co dzisiaj zrobiona przy wyjeżdzie z lodowej to jawny skandal.Po obu stronach kałuży która jest tam od trzech lat zaspy po 2 metry.Jak człowiek stanie to nie wyjedzie i brnie w wodzie.Panowie władza ruszcie wreszcie d*py bo Was społeczeństwo pop prostu odwoła.
"Szanowni Mieszkańcy Banina w dniu 13 grudnia (piątek) Burmistrz Żukowa zaprasza na konsultacje społeczne dotyczące Strategii Rozwoju Gminy Żukowo na lata 2014-2020. Mamy niepowtarzalna szansę na wyrażenie swoich opinii o kierunkach rozwoju naszej miejscowości."
Przypominam :) że tu można zadać kilka kłopotliwych pytań odpowiednim władzom.
Zamiast monitoringu przejścia przy kościele i fotoradarów może lepiej zrobić płotki antyzaspowe na przyszłość.
Przypominam :) że tu można zadać kilka kłopotliwych pytań odpowiednim władzom.
Zamiast monitoringu przejścia przy kościele i fotoradarów może lepiej zrobić płotki antyzaspowe na przyszłość.
Takie sytuacje jak z ostatnich dni najlepiej pokazują kompetencje lokalnych władz. Mamy dzisiaj trzeci dzień po ataku zimy, a Lipowa nadal ledwo przejezdna, a na Kolejowej mamy off-road.
Osiedle za Algidą także ledwo przejezdne.
PRZEZ CAŁĄ NIEDZIELĘ WANKE NIE ODŚNIEŻAŁ BANINA, BO NIE BYŁO ZLECENIA Z GMINY. Nie dziwcie się więc, że jest jak jest.
Osiedle za Algidą także ledwo przejezdne.
PRZEZ CAŁĄ NIEDZIELĘ WANKE NIE ODŚNIEŻAŁ BANINA, BO NIE BYŁO ZLECENIA Z GMINY. Nie dziwcie się więc, że jest jak jest.
mieszkam w Baninie od 6 lat i z każdą zima jest coraz gorzej. Lotnicza NIDGY nie była sypana solą i co roku jest mniejsze lub większe lodowisko. czasami nieśmiało jest posypana piaskiem, ale nie wiem na ile to wniesione kołami samochodów, a na ile celowe działanie.
Nigdy prewencyjnie nie wyłączono świateł na tej górce w Rębiechowie, a tam jest drażliwy moment zimą, tylko dopiero jak ciężarówka jakaś stanęła to włączali żółte, ale korek zdążył się zawsze utworzyć do Miszewa.
Z bocznymi też jest już większy kłopot, bo ludzi i domów coraz więcej a Pan Wanke sam. Nie da rady.
Nigdy prewencyjnie nie wyłączono świateł na tej górce w Rębiechowie, a tam jest drażliwy moment zimą, tylko dopiero jak ciężarówka jakaś stanęła to włączali żółte, ale korek zdążył się zawsze utworzyć do Miszewa.
Z bocznymi też jest już większy kłopot, bo ludzi i domów coraz więcej a Pan Wanke sam. Nie da rady.
Za te kilka złotych nikt sie nie będzie przemeczał
http://www.bip.zukowo.pl/kadry/pliki/1370265734.pdf
http://www.bip.zukowo.pl/kadry/pliki/1370265734.pdf
Dokładnie - Lotnicza to droga powiatowa, wczoraj rozmawiałam z nimi na temat odśnieżania tej drogi i pan tłumaczył mi się 10 minut, że: po pierwsze - nie mieli jak odśnieżyć drogi w piątek, bo był jeden wielki korek, więc nie było jak wjechać, po drugie, że w niedzielę (a w zasadzie już w poniedziałek) o 3 nad ranem jego pracownik przejeżdżał tą drogą dla sprawdzenia i że droga była przejezdna!!! i nie było nic tam do czyszczenia!!!, ciekawe to bardzo, bo ja przejeżdżałam drogą i w sobotę i niedzielę i było tragicznie, a koszmar się zrobił w poniedziałek rano, kiedy lodowe koleiny przekształciły się w górki i pagórki, na których można było urwać nie jedno w samochodzie, a pół autobusu znalazło się w rowie, drugie pół w tych koleinach i nie mógł wyjechać; po trzecie - oni sypią piaskiem z domieszką 20% soli, bo na nic innego ich nie stać (chyba 2%... bo ja to jakoś żadnej soli tu nigdy nie wiedziałam, bo się nic nie rozpuszcza) i że wiele ich dróg jest w gorszej sytuacji niż nasza...; po czwarte - że dziś (czyli wczoraj) drogę będą czyścić i poszerzać...
Podsumowując, jak powyżej, czego my wymagamy?? przecież jest zima i inni mają gorzej...
a co do odśnieżania na terenie gminnych dróg w Baninie, to w piątek wieczorem jak przejeżdżał "traktorek" przez Pszenną zasypując całkowicie wjazd w naszą boczną uliczkę od Pszennej (zupełny brak przejazdu, chyba że hammerem) próbowaliśmy go zatrzymać żeby odśnieżył u nas (nawet za dodatkową kasę) ale nawet nie zwrócił na nas uwagi i pojechał dalej dość szybko (on w zasadzie przejeżdżał tylko bo już wcześniej Pszenna była odśnieżona), więc tak wygląda odśnieżanie w gminie
Podsumowując, jak powyżej, czego my wymagamy?? przecież jest zima i inni mają gorzej...
a co do odśnieżania na terenie gminnych dróg w Baninie, to w piątek wieczorem jak przejeżdżał "traktorek" przez Pszenną zasypując całkowicie wjazd w naszą boczną uliczkę od Pszennej (zupełny brak przejazdu, chyba że hammerem) próbowaliśmy go zatrzymać żeby odśnieżył u nas (nawet za dodatkową kasę) ale nawet nie zwrócił na nas uwagi i pojechał dalej dość szybko (on w zasadzie przejeżdżał tylko bo już wcześniej Pszenna była odśnieżona), więc tak wygląda odśnieżanie w gminie
Dodajmy jeszcze, że wykonawca odśnieżania w Baninie jest od lat ten sam ((J.Wanke), ale w tym roku wykonuje swoją pracę wyraźnie gorzej, Urzędnik odpowiedzialny w gminie za drogi twierdzi, że zakres rzeczowy prac jest w umowie taki sam, jak w roku ubiegłym> Rzeczywistość jest jednak inna. Na przykład na Lipowej trzeba by posypać w wielu miejscach solą, także na Leśnej, Pogodnej i Lodowej. Pryzmy śniegu po odśnieżaniu małym traktorkiem ( w ubiegłym roku był spychacz/pług o większej szerokości odśnieżania) stały się po zamarznięciu twarde jak kamień, przy mijankach nikt nie chce uszkodzić samochodu, nie ma gdzie się wycofać, a traktorek nie pojawia się, żeby poszerzyć drogę.
Sądzę, że słaby jest nadzór Urzędu gminy nad realizacją umów zawartych z wykonawcami. Podejrzewam zresztą, że Burmistrz nie dba o to, żeby nadzór ten był efektywny. Myslę, że mając na uwadze także inne kwestie dotyczące tematu Burmistrz-Banino, powinniśmy się przy najbliższych wyborach zmobilizować i doprowadzić do zmian personalnych, także obejmujących radnych.
Sądzę, że słaby jest nadzór Urzędu gminy nad realizacją umów zawartych z wykonawcami. Podejrzewam zresztą, że Burmistrz nie dba o to, żeby nadzór ten był efektywny. Myslę, że mając na uwadze także inne kwestie dotyczące tematu Burmistrz-Banino, powinniśmy się przy najbliższych wyborach zmobilizować i doprowadzić do zmian personalnych, także obejmujących radnych.
http://radabanino.pl/informacje/3-konsultacje-spoleczne-w-ramach-projektu-strategii-rozwoju-gminy-zukowo-na-lata-2014-2020
Konsultacje społeczne - Strategia Rozwoju Gminy Żukowo 2014-2020 w dniu13 grudnia 2013 r. o godz. 15:00 w sali konferencyjnej w Urzędzie Gminy w Żukowie ul. Gdańska 52. Celem konsultacji jest zapoznanie mieszkańców z dotychczasowym przebiegiem prac nad Strategią Rozwoju oraz poznanie oczekiwań i opinii mieszkańców Gminy Żukowo w sprawie kluczowych elementów Strategii Rozwoju Gminy Żukowo na lata 2014-2020.
Przyjmowanie propozycji, uwag i opinii odbędzie się podczas spotkania z mieszkańcami Gminy Żukowo.
źródło: zukowo.pl
Wszystkich mieszkańców zainteresowanych planami rozwoju gminy w tym naszej miejscowości
takie spotkanie powinno zainteresować. Poruszenie spraw dotyczących dróg, infrastruktury, odwodnienia,
kanalizacji, budowy sali gimnastycznej przy nowo powstającej szkole, czy losy istniejących
projektów dla Banina, które nie doczekały sie realizacji jest ważne dla WSZYSTKICH mieszkańców Banina.
Konsultacje społeczne - Strategia Rozwoju Gminy Żukowo 2014-2020 w dniu13 grudnia 2013 r. o godz. 15:00 w sali konferencyjnej w Urzędzie Gminy w Żukowie ul. Gdańska 52. Celem konsultacji jest zapoznanie mieszkańców z dotychczasowym przebiegiem prac nad Strategią Rozwoju oraz poznanie oczekiwań i opinii mieszkańców Gminy Żukowo w sprawie kluczowych elementów Strategii Rozwoju Gminy Żukowo na lata 2014-2020.
Przyjmowanie propozycji, uwag i opinii odbędzie się podczas spotkania z mieszkańcami Gminy Żukowo.
źródło: zukowo.pl
Wszystkich mieszkańców zainteresowanych planami rozwoju gminy w tym naszej miejscowości
takie spotkanie powinno zainteresować. Poruszenie spraw dotyczących dróg, infrastruktury, odwodnienia,
kanalizacji, budowy sali gimnastycznej przy nowo powstającej szkole, czy losy istniejących
projektów dla Banina, które nie doczekały sie realizacji jest ważne dla WSZYSTKICH mieszkańców Banina.
Mieszkalam w Baninie 4 lata i wlasnie miedzy innymi drogi byly powodem, dla ktorego od 1,5 roku mieszkam znow w Gdyni. Latem potworny kurz, nie ma jak wyjsc, pojsc gdzies na piechote, dziecka pouczyc na rowerku, niebezpiecznie, bo brak chodnika, daleko wszedzie. Jesien i wiosna to potworne bloto, zima to zaspy po pachy, albo takie dziury z lodem, ze auto sie rozwala, a bez auta nawet glupiej bulki sie nie kupi. Raz poszlam na piechote do sklepu to wataha psow mnie zaatakowala. Dosc szybko pozbylam zludzen, ze cos sie poprawi. I widze, ze rzeczywiscie raczej jest gorzej, bo ludzi przybylo. Wspolczuje wszystkim i zycze powodzenia w walce.
Jeżeli nie zaczniemy walczyć z gminą nic sie nie poprawi.Są odpowiedzialni za odśnieżanie i tyle.Niestety nie znam się na prawie i nie wiem jakie są realne możliwości wyegzekwowania odszkodowania za zniszczone samochody,wiem ,że ostatnie zaniechania kosztowały mnie kilkaset złotych na naprawy zawieszenia.I oczywiście dla świętego spokoju dam sobie spokój ale gdyby znalazł się jakiś rozsądny prawnik jestem za wniesieniem pozwu do sądu.Nic tak nie poprawia sytuacji jak grożba straconej kasy.Najpierw przez gminę a potem personalnie przez niezadowolonych wyborców
Na Pszennej. Dzwonisz do gminy mówisz o co chodzi. Pani podaje ci nazwę bądź numer ubezpieczyciela i zgłaszasz szkodę. Wtedy jak zgłaszałem to gmina miała jeszcze franszyzę na oc i całości ubezpieczalnia nie wypłacała, ale wezwanie do zapłaty do gminy wysłałem i za 2 dni przelali resztę kwoty.
Generalnie o uszkodzenie auta teraz to nie problem tym bardziej że praktycznie całkowicie pozalewane są pobocza, a nigdy nie wiadomo co jest w miejscu gdzie płyta się kończy. Może duża dziura albo coś w tym stylu wahacz łatwo zostawić :] Zwłaszcza jak jedzie jakiś upośledzony kierowca co nie rozumie, że trzeba zwolnić i zjechać trochę na prawo.
Generalnie o uszkodzenie auta teraz to nie problem tym bardziej że praktycznie całkowicie pozalewane są pobocza, a nigdy nie wiadomo co jest w miejscu gdzie płyta się kończy. Może duża dziura albo coś w tym stylu wahacz łatwo zostawić :] Zwłaszcza jak jedzie jakiś upośledzony kierowca co nie rozumie, że trzeba zwolnić i zjechać trochę na prawo.
Mam nadzieję, że takiej zawieruchy jak ostatnio już nie będzie, ale zerknijcie tutaj: http://bip.zukowo.pl/zamowienia/pliki/1387545367.pdf
Psim obowiązkiem Wankego jest nie tylko odśnieżanie naszych dróg, ale też "zwalczanie śliskości: na drogach, ulicach, chodnikach". Namawiam! EGZEKWUJCIE to, za co i tak płacimy! W czasie ostatniej nawałnicy nie natknąłem się na ANI JEDNĄ posypaną drogę. Ślizgawka była aż do momentu rozpuszczenia się lodu.
Psim obowiązkiem Wankego jest nie tylko odśnieżanie naszych dróg, ale też "zwalczanie śliskości: na drogach, ulicach, chodnikach". Namawiam! EGZEKWUJCIE to, za co i tak płacimy! W czasie ostatniej nawałnicy nie natknąłem się na ANI JEDNĄ posypaną drogę. Ślizgawka była aż do momentu rozpuszczenia się lodu.
Zgadza się.
Drogi będą robić jak będzie ułożona cała infrastruktura techniczna. Nikt nie zrobi wcześniej drogi,żeby później ją niszczyć. Dopiero byłoby larum, że pieniądze podatników są niszczone. Każdy kto się wprowadza to widzi jakie były i są drogi. Na forum wcześniej pisano, że mieszkańcy ul. Księżycowej sami składali się na płyty. Może trzeba pomyśleć nad ul. Pszenną. Powstaje drugie duże osiedle i warto by się złożyć na płyty tym bardziej, że na sporych odcinkach ulicy Pszennej już są ułożone.
A tymczasem dzwonić z prośbą o wyrównanie drogi.
Drogi będą robić jak będzie ułożona cała infrastruktura techniczna. Nikt nie zrobi wcześniej drogi,żeby później ją niszczyć. Dopiero byłoby larum, że pieniądze podatników są niszczone. Każdy kto się wprowadza to widzi jakie były i są drogi. Na forum wcześniej pisano, że mieszkańcy ul. Księżycowej sami składali się na płyty. Może trzeba pomyśleć nad ul. Pszenną. Powstaje drugie duże osiedle i warto by się złożyć na płyty tym bardziej, że na sporych odcinkach ulicy Pszennej już są ułożone.
A tymczasem dzwonić z prośbą o wyrównanie drogi.