Widok

Szczekające psy na ul.Niskej

Zachowanie Strażników SM Gdynia jest delikatnie mówiąc dziwne.Na wielokrotne skargi dotyczące zakłócania ciszy i spokoju przez ujadanie psów na tej ulicy/trzy nr posesji znane strażników/ reakcja jest nieporozumieniem.Najważniejsze dla przyjmujących zgłoszenie w tej sprawie było pytanie o dane zgłaszającego a nie podjęcie interwencji.Oczywiście takim pytaniem łamali ustawę nr 4 paragraf 1 RODO.Albo nawet posuwali się do oddzwaniania na nr dzwoniącego co jest wręcz próbą zastraszania.Takie postępowanie jest ujęte w KK art chyba 246.Zgłaszałem wielokrotnie ujadanie psów z tych 3 adresów i do dziś nie poradziła sobie z tym SM.Nawet usłyszałem raz stwierdzenie od strażnika odbierającego tel że ci właściciele nieruchomości ich straszą,że podadzą ich do sądu o nachodzenie.Większej głupoty nie słyszałem.Do dziś jest sprawa nie załatwiona a ujadanie jest bardzo męczące.Jeżeli ktoś czyta te opinie z UM to proszę o zbadanie postępowania SM w Gdyni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zgłaszałem dziś to samo uciążliwe szczekanie przy ul.Niskiej.Pani przyjmująca zgłoszenie już była nerwowa a interwencja Strażników wyglądała następująco.Duży wóz SM powoli przejechał obok wspomnianych trzech adresów/nawet szyb nie mieli otwartych/ pojechał w stronę lasu ,zawrócił i odjechał .To tak ma wyglądać interwencja.Mam wrażenie,że na czas przejazdu SM właściciele z tych posesji są powiadamiani bo dziwnym trafem psy w tym czasie są schowane lub uciszone.Aby interwencja była prawidłowa to powinien patrol pieszy przez jakiś czas pochodzić nie daleko i wtedy by zobaczyli co się dzieje.Ale zaraz będzie odpowiedź,że nie ma tylu strażników.Uważam ,że być może wynika to z obawy strażników przed podjęciem interwencji.Tam trzeba stanąc oko w oko z właścicielem psa.Natomiast jak zakładają blokadę na koła to nie ma kierowcy i tam nie ma strachu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dziś była skuteczna interwencja Strażników przy ul.Niskiej 19.Chyba po długim czasie się udało.Zobaczymy jak długo będzie cisza.Natomiast po odjeździe SM z pierwszego adresu zaczął ujadać średniej wielkości pies na posesji nr 26.Ujada co chwilę .Chwila przerwy,poleci na tyły domu i dalej szczeka.Ponadto po uspokojeniu psa z pod 19 bardzo mocno ujada wielki pies pod nr 22.Pies ten jak zacznie szczekać to przez dłuższy czas nie potrafi się uspokoić.Wieczorami zaczyna wyć.Nikt się nim nie interesuje.Proszę podejmijcie tam również interwencję.Zresztą już te adresy były wielokrotnie zgłaszane.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Niestety interwencje Strażników są nie wiele warte.Dlaczego?Bo reagują na zgłoszenie po długim czasie albo wcale nie przyjeżdżają.Mam wrażenie ,że właściciele szczekających/uciążliwych psów przy ul.Niskiej ?nr.ciągle te same/są przez powiadamiani przez SM o ich wizycie bo dziwnym trafem akurat w trakcie przejazdu patrolu po ulicy wszystkie psy są nagle schowane.Najgorsze są dwa nr 19 i 26 bo nic do nich nie dociera.Starszy Pan z nr 19 to wg mnie jest złośliwy.Bo jak pies może szczekać potem chwila spokoju i znów szczeka.Nikt nie zainteresuje się dlaczego.Nic nie mam do psów bo zwierzęta są nie winne tylko ich właściciele są bezkarni.Sam mam psa i nie rozumiem postępowania właścicieli psów z posesji przy ul.Niskiej.Interwencje SM są beznadziejne albo bezskuteczne.Jeżeli patrol pokazuje się po kilku godzinach albo wcale to tak to wygląda.Pewnie w zgłoszeniu u siebie SM ma oczywiście cud wpis o kontroli tylko z tego nic nie wynika.Czy ktoś z Urzędu Miejskiego skontroluje działalność SM.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Niestety potwierdzają się moje obawy o współpracy Strażników z właścicielami ujadających kundli na ul.Niskiej szczególnie nr 19 i 26.Jak już wyżej pisałem ,że odmówiłem podania moich danych Strażnikowi ,który do mnie dzwonił niby po to aby podać moje dane do ew sprawy sądowej.Potwierdza się ,że po mojej odmowie po kilku minutach pod 19 zaczął ujadać kundel a stary właściciel z uśmiechem zadowolenia wyglądał z okna.Te dwa kundle ujadają z przerwami codziennie.Czyli wiedzą /są informowani przez SM o skargach/.Moje dane pewnie podali by właścicielom kundli-jestem pewien po tym co wyprawiają właściciele kundli i jak prowadzi interwencje SM.SM potrafi tylko skutecznie zakładać blokady na koła bo tam nie ma kierowcy i wtedy się nie boją.Trzeba się zmobilizować i doprowadzić do likwidacji SM .Kilka miast już do tego doprowadziło.Ich zachowania są skandaliczne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Straż Miejska ze swoimi strażnikami sięgnęła dna.Kundle teraz na ul.Niskiej 17,19,22,26 -szczekają ciągle z chwilowymi przerwami.To było zwykłe oszustwo z niby potrzebnymi danymi do sprawy sądowej przeciwko właścicielowi kundla z 19.Po odmowie podania danych po 5 minutach kundle zostały ponownie ujadać i tak jest do dziś.Skoro SM nie może albo nie chce poradzić sobie z tymi właścicielami ujadających kundli to należy ją zlikwidować.Tam gdzie kierowca źle zaparkuje to są zaraz i potrafią nakładać mandaty i blokady a tu wg mnie współpracują z kundlarzami szczególnie pod 19.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Straż Miejska to żenada.Widać ich tylko przy zakładaniu blokad na koła.Na Niskiej właściciele kundli dzięki Strażnikom są bezkarni.Szczególnie złośliwy jest staruch/bo już brak słów/jest dzięki temu złośliwy.Czuje się bezkarny.Kundel ciągle ujada a staruch tylko z okna kuchni wygląda z uśmiechem i zero reakcji.Czy dopiero jak się coś wydarzy to bezsilni niby Strażnicy będą interweniować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry