Widok
Szczepienie niemowlaka na NFZ czy skojarzone? Pneumokoki tak czy nie?
Jak w temacie, chcialabym się dowiedzieć jak szczepiliscie Wasze dzieci na szczepionki refundowane czy skojarzone? Jak z pneumokokami i rotawirusami? Chce zaszczepić swoje dziecko na skojarzone 6w1 i pneumokoki. Wyczytałam trochę opinii na temat powikłań po szczepionce 6w1 i sama już nie wiem co będzie bezpieczniejsze. Bardzo bym prosiła o Waszą opinie odnośnie szczepień i czy potem dzieci miały jakieś komplikacje i dolegliwości. Będę wdzięczna.
polecam 6 w 1, pneumokoki tak, ale jak maleństwo nie ma kontaktu ze starszym kilkuletnim rodzeństwem uczęszczającym do przedszkola to pneumokoki po pierwszym lub drugim roku życia nie ma co malucha i jego organizmu tak męczyć.
Dodam,że po drugiej dawce 6 w 1 mieliśmy lekki stan podgorączkowy 37,5-38 ale tylko w dniu szczepienia( przeszło po 1 dawce paracetamolu ) , poza tym zero odczynów miejscowych i innych skutków ubocznych.
Dodam,że po drugiej dawce 6 w 1 mieliśmy lekki stan podgorączkowy 37,5-38 ale tylko w dniu szczepienia( przeszło po 1 dawce paracetamolu ) , poza tym zero odczynów miejscowych i innych skutków ubocznych.
Znalazłam artykuł o szczepionce 6w1 i nie wiem czy jest z niej więcej pożytku czy watpliwosci , piszą o mega powikłaniach, zatrzymaniu się dziecka w rozwoju a nawet o autyzmie choć trudno mi w to uwierzyć. Dlatego chciałabym poznać wasze opinie bo sama nie wiem co lepsze i bardziej bezpieczne. Dzieciaczek jest moim pierwszym i nie będzie ciaglego kontaktu z innymi dziećmi.
https://pl-pl.facebook.com/notes/og%C3%B3lnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/czy-szczepionki-skojarzone-np-infanrix-hexa-i-pentaxim-s%C4%85-bezpieczne/756023201091777/
https://pl-pl.facebook.com/notes/og%C3%B3lnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/czy-szczepionki-skojarzone-np-infanrix-hexa-i-pentaxim-s%C4%85-bezpieczne/756023201091777/
Z tego co mi wiadomo nie ma żadnych badań potwierdzających autyzm poszczepienny, niektórzy porostu snuja takie domysły ( dodam,że jestem po studiach medycznych i sama w różnych źródłach rok temu zgłębiałam temat jak szczepiłam synka). Jeśli zaś chodzi o inne skutki uboczne szczepień to mogą się one zdarzyć po każdym rodzaju szczepień, ale ich odsetek jest bardzo mały. Oczywiście decyzje czy szczepić zawsze podejmuje rodzic.
u nas 5 w 1 i ospa. poszla do zlobka wiec zastanawiamy sie nad meningo i pneumokokami. rota jets wiele odmian i nie ma sensu na niego szczpic, jeden znajomy szczepil a maly i tak byl 3 razy w szpitalu na rota, druga kumpelka zaszczepila i mały duzo łagodniej przeszedl niz kolega-nieszczepiony od którego sie zaraził. jeden w szpitalu, drugi rozwolnienie.
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
A co myślicie o tym żeby zaszczepić na NFZ i dodatkowo pneumokoki? Wtedy dostanie w każdą kończynę :-/ pediatra mówiła że oni nie lubią jak rodzic właśnie tak szczepi dzieci ale z drugiej strony to nie jej sprawa... Z kolei w tej skojarzonej jest chyba mniej świństwa? I może wtedy mniej się babrać jak będzie mniej ukłuć?
zaufana położna mówiła mi że w sumie te szczepionki (nfz-skojarzone) krztuścem i aby pod tym względem rozważyć zakup skojarzony. ja mimo wszystko zdecydowałam się na nfz. ilość wkuć nie była tu żadnym argumentem ani za ani przeciw, bo dziecko popłakało chwilę i przeszło.
a autyzm po szczepieniach, dawno już udowodnili że koleś badania sobie wymyślił; czytając artykuły czy programy o tej tematyce warto zwrócić uwagę na daty powstawania
Pozdrawiam
a autyzm po szczepieniach, dawno już udowodnili że koleś badania sobie wymyślił; czytając artykuły czy programy o tej tematyce warto zwrócić uwagę na daty powstawania
Pozdrawiam
Najpiew się zdecydowaliśmy się na nfz, bo pierwsze dziecko było tak szczepione i było wszystko w porządku. Ale córka tak bardzo płakała po pierwszym szczepieniu, ze myslałam, że serce mi pęknie. Dziecko, które było po nas na szczepieniu też tak strasznie płakało.
Następne sczepienie daliśmy już skojarzone, dziecko nawet nie zauważyło ukłucia :) Zadnych łez i powikłań. Pneumokoki dostalismy za darmo ze względu na małą wadę serca. Nie było ani goraczki ani marudzenia.
Następne sczepienie daliśmy już skojarzone, dziecko nawet nie zauważyło ukłucia :) Zadnych łez i powikłań. Pneumokoki dostalismy za darmo ze względu na małą wadę serca. Nie było ani goraczki ani marudzenia.
Mam dzieci w wieku 5 i 2 lata. Obaj synkowie byli szczepieni zawsze szczepionką 6 w 1. Nigdy nie było z tym problemów, nawet gorączki. Na pneumokoki i rotawirusy nie szczepiliśmy, bo w naszym wypadku nie ma potrzeby. Od urodzenia pierwszego dziecka jestem w domu. Starszy nie poszedł do przedszkola. Dopiero pójdzie jako 6latek do zerówki, a mniejszy pewnie i tak do przedszkola nie pójdzie, przynajmniej na razie nie planujemy. Rotawirusy odradziła mi położna i nasi lekarze rodzinni *a mamy ich w rodzinie kilku, w tym pediatrę*. Każdy twierdził, że nie warto, bo to jak z grypą, co roku inne mutacje na które szczepionki jeszcze nie ma. Więc darowaliśmy sobie. Dzieci na nic nie chorowały poza katarem hihi
Miska super że nie chorowały oby mój też się uchował :-) ja nie wiem jak będzie po urlopie czy dziecko będzie w żłobku czy u babci wiec na pneumo wolę zaszczepić. Utwierdzacie mnie że moja idea jest słuszna i zostane przy 6w1 i pneumo.
Dzięki za wyprostowanie tematu na temat autyzmu bo moja teściowa ciągle trąbi o autyzmie po szczepionkach a teraz wiem że mogę na to machnąć ręką ;-)
Dzięki za wyprostowanie tematu na temat autyzmu bo moja teściowa ciągle trąbi o autyzmie po szczepionkach a teraz wiem że mogę na to machnąć ręką ;-)
Wiola ja moją córkę szczepię na 5w1 i teraz dostała właśnie drugą dawkę na pneumokoki. Jak wyjdzie po naszej myśli to planujemy dla niej żłóbek od września- i wtedy właśnie będzie trzecia dawka pneumokoków. Taki system poleciła nam nasza pediatra. Na nic innego nie szczepię już.
Zdaniem naszej pediatry nie ma sensu szczepić na pneumokoki od razu po urodzeniu jeśli dziecko nie ma kontaktu z większą liczbą innych dzieciaków uczęszczających do żłobków, czy przedszkoli, tylko lepiej właśnie trochę odczekać.
Zdaniem naszej pediatry nie ma sensu szczepić na pneumokoki od razu po urodzeniu jeśli dziecko nie ma kontaktu z większą liczbą innych dzieciaków uczęszczających do żłobków, czy przedszkoli, tylko lepiej właśnie trochę odczekać.
No a moja pediatra jest jakaś pomylona, powiedziała o szczepieniach jakie są obowiązkowe jakie zalecane a jak spytałam jej o zdanie i o to żeby właśnie coś więcej na ten temat powiedziała to usłyszałam że ona się nie będzie wypowiadać, gdzie tu sens? dlatego sama mam pełno wątpliwości i jestem po prostu głupia. Chyba jeszcze raz będę musiała do niej iść i jak przycisnę to coś mi powie. Ech sama chodziłam do niej tyle lat i było spoko ale teraz jak masz swoje dziecko to punkt widzenia już jest inny. grrr
małe sprostowanie, wychodzi, że dopiero od stycznia 2107 mają być refundowane.
poza tym, nie potrafię zrozumieć co ma zdanie tesciowej do szczepienia Twojego dziecka? zapewne naczytała się superekspresu, usłyszała od sąsiadki czy pani w mięsnym o jakiś niestworzonych historiach i teraz powtarza takie bzdury. tak jakby w ogóle miała jakiekolwiek pojęcie w temacie. no chyba, że jest lekarzem. ale wtedy nie gadałaby o autyzmie...no chyba, że jest marnym niedouczonym lekarzem.
poza tym, nie potrafię zrozumieć co ma zdanie tesciowej do szczepienia Twojego dziecka? zapewne naczytała się superekspresu, usłyszała od sąsiadki czy pani w mięsnym o jakiś niestworzonych historiach i teraz powtarza takie bzdury. tak jakby w ogóle miała jakiekolwiek pojęcie w temacie. no chyba, że jest lekarzem. ale wtedy nie gadałaby o autyzmie...no chyba, że jest marnym niedouczonym lekarzem.
Ja na Twoim miejscu rozważyłabym jeszcze meningokoki. Leżę właśnie z 5- tygodniowym synkiem na Polankach i leżała tu mama z 4- miesięczną dziewczynką z sepsą meningokokową. Po prostu dramat. Rozmawiałam z nią i słyszę: Zaszczepiłam 6 w1, zaszczepiłam na rota i pneumokoki, a na to nie zaszczepiłam. Jaka ja głupia byłam...
Tak więc ja osobiście odpuszczę rotawirusy, a na pneumokoki i meningokoki na pewno zaszczepię. Ale to dopiero jak wyjdziemy z zapalenia płuc.
Tak więc ja osobiście odpuszczę rotawirusy, a na pneumokoki i meningokoki na pewno zaszczepię. Ale to dopiero jak wyjdziemy z zapalenia płuc.
Dla mnie teściowa nie jest żadnym wyznacznikiem po prostu jak słyszy się z boku kilka głosów w pewnym momencie zaczyna się mieć wątpliwości, a sama wiem że to jedna wielka bujda z tym autyzmem. Pediatra pewnie tak jak piszesz nie chce być o cokolwiek posądzona ale moim zdaniem powinna podpowiedzieć znając sytuacje itd. No ale ja będę trzymać się 6w1 i pneumo, na meningokoki lekarka mówiła że po 3 roku życia?? I póki co nie brałam tego w ogóle pod uwagę... Strach czytać o tych przypadkach zachorowań, ale nie potrafię pojąć dlaczego teraz nagle to stało się takie "modne" a jak większość z nas była mała to były tylko szczepionki z kalendarza i nic poza tym...
Na co miała być nagonka, skoro szczepionki też są dostępne od może 10-15 lat w pl? Poza tym jaka nagonka? szczepisz jeśli chcesz, paręnaście lat temu też miałaś wybór, jedni wybierają lepiej inni gorzej dla swoich dzieci. a zamieszanie powstało przez pseudonaukowe brednie i mamusie , którym się nudzi i zakładają na fb ruchy antyszczepionkowe itp... zeby wytępić ciemnotę trzeba przeciwdziałać, dlatego temat jest ciągle na topie, ale jak sama podkreśliłaś, zwolennicy szczepionek, pomimo, że były one dostępne jakiś czas temu tematu nie nagłaśniali. wnioski nasuwają się same. Najgłośniej krzyczą Ci co mają najmniej do powiedzenia w temacie.
Nagonka pod tym względem że trąbią o tym wszędzie w tv, w necie i gdzie tylko możliwe. A jak my byliśmy mniejsi to nikt o tym nie słyszał, a nagle te wszystkie bakterie spod ziemi wyrosły ? No nie sądzę, firmy farmaceutyczne po prostu mają na czym zarabiać i nawet nie wykluczone że sami wrzucili to w obieg... Widać, że jesteś bardzo prostolinijna i nie możesz przyjąć normalnie innej idei niż Twoja, może być i tak ;)
Jest jak jest i jeśli ktoś chce to szczepi jak nie to nie. Ja zostanie przy tym co myślałam cały czas i dzięki wszystkim za info.
Jest jak jest i jeśli ktoś chce to szczepi jak nie to nie. Ja zostanie przy tym co myślałam cały czas i dzięki wszystkim za info.
Cora byla szczepiona 5w1, podobno jest po niej mniej powiklan niz 6w1 ale nie mam konkretnych przykladów.
I tyle.
Pneumo ani meningo nie szczepilismy bo nie miala kontaktu z dziecmi przedszkolnymi....
A rota ma x odmian a szczepionka chroni chyba przed 15... szkoda dziecka.
Teraz bedziemy rowniez szczepic 5w1 ale z racji, ze corka chodzi do przedszkola, mlodemu dodamy pneumokoki.
I tyle.
Pneumo ani meningo nie szczepilismy bo nie miala kontaktu z dziecmi przedszkolnymi....
A rota ma x odmian a szczepionka chroni chyba przed 15... szkoda dziecka.
Teraz bedziemy rowniez szczepic 5w1 ale z racji, ze corka chodzi do przedszkola, mlodemu dodamy pneumokoki.
kia z tym, że w szczepionce 6 w 1 biorąc pod uwagę ilość szczepionek na WZW dziecko dostaję dwie całkowicie niepotrzebnie a przy 5w1 jest ich tyle co na NFZ. Ja też chciałam zaczepić 6w1 ale jak to przeczytałam to chyba zdecyduję się na 5w1 bo po co dziecko ma dostać więcej szczepionki niż powinno??
są droższe o ok. 60 zł, bo zawierają szczepionkę więcej niż 5w1- czyli przeciwko wzwb, masz o dwa wkłucia mniej, bo przy 5w1 zaszczepiasz dodatkowo wzw b, jesli kupujesz engerix-cenowo wychodzi to samo (koszt ok 60zł). polecam pentaxim 5w1, firmy sanofi pasteur, gsk już pokazało nie raz, że mają w nosie klienta(braki szczepionek w hurtowniach).