Odpowiadasz na:

Re: Szczepiłyście dzieci 13-14miesiąc na odra, świnka, różyczka?

Postanowiłam, że napisze bo jeszcze miesiąc temu miałam dylemat straszny czy szczepic mojego synka. Mały ma opoznione szczepienia, bo niestety po drodze przyplątała mu sie niewiadomego pochodzenia... rozwiń

Postanowiłam, że napisze bo jeszcze miesiąc temu miałam dylemat straszny czy szczepic mojego synka. Mały ma opoznione szczepienia, bo niestety po drodze przyplątała mu sie niewiadomego pochodzenia neutropenia i agranulocytoza czyli ogólnikowo całkowity brak komórek krwi odpowiadających za odporność. Przez to rozpoznanie dość łatwo mogliśmy zrezygnować ze szczepienia. Jednak sama jestem lekarzem i wiem, że szczepienia są ważne, a wyszczepialność w krajach europejskich bardzo spadła - wiec jest ryzyko, że zapadalność na choroby zakaźne bardzo wzrośnie. Dodatkowo moje dziecko zle znosi szczepienia, wysoko gorączkuje i ciężko jest tą gorączkę zbić. Po dlugich wahaniach, licznych rozmowach ze znajomymi i rodziną zdecydowalismy się na szczepienie. Oczywiscie, że Ignas zagorączkował po 7 dniach (wysoko, do 40 stopni - i ciezko było zbic gorączke). Ale taki stan trwał tylko 2 dni, trzeciego juz było duzo lepiej. Nic zlego wiecej sie nie dzialo. Teraz nie zaluje, ze sie zdecydowalam na szczepienie, a piszę, bo chciałabym pomoc mamom, ktore sie wahają i są w takiej sytuacji jak ja przed miesiącem. Odczyny poszczepienne są i to niestety czesto, ale zdecydowanie mniej grozne niż powikłania samych chorób. Pozdrawiam wszystkie wahające sie mamy!!

zobacz wątek
13 lat temu
~my już po :)

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry