Dzięki Matylda za odp :)
Mój mąż chce być przy porodzie, chodził ze mną na szkole rodzenia i jest mocno w to zaangażowany ;) ale boi się przecinac pepowine, bo nie chce rozdzielac matki z...
rozwiń
Dzięki Matylda za odp :)
Mój mąż chce być przy porodzie, chodził ze mną na szkole rodzenia i jest mocno w to zaangażowany ;) ale boi się przecinac pepowine, bo nie chce rozdzielac matki z dzieckiem :P
Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. Wiadomo, że faceci potrafia zaskoczyć swoją "odwaga", np jak przy wizytach u dentysty ;)
Monika to trzymamy kciuki żebyś zaczęła lawinę porodów :D
zobacz wątek