Dzisiaj przypomniał mi się ten film. I też w kontekście tej głupiej szczepionki. Dziwne. Ilość skojarzeń i pomysłów w narodzie jest widocznie ograniczona. Ciekawe, czy gdyby Mickiewicz się nie...
rozwiń
Dzisiaj przypomniał mi się ten film. I też w kontekście tej głupiej szczepionki. Dziwne. Ilość skojarzeń i pomysłów w narodzie jest widocznie ograniczona. Ciekawe, czy gdyby Mickiewicz się nie urodził, to ktoś inny napisałby Pana Tadeusza.
zobacz wątek