Zajęcia, które mogę polecić każdemu. Dosłownie każdemu.
Po półrocznym treningu, dochodzę do wniosku, że bariery nie stanowią, ani wiek (60+), ani fizyczna kondycja. Po prostu ktokolwiek, kiedykolwiek marzył o posługiwaniu się szpadą, szablą czy rapierem, znajdzie tu miejsce do zrealizowania tego pragnienia.
Zwłaszcza, gdy należy się do pokolenia wychowanego na serialach i filmach spod znaku płaszcza i szpady.
Co o samej szkole? Kompetentna i przemiła kadra. Tryb nauki dostosowany do aktualnych umiejętności i fizycznych możliwości każdego z uczestników zajęć. No i na koniec (last but not least) towarzystwo, które bez względu na stopień zaawansowania, wesprze i poprawi nowicjusza.
Wychodzi na to, że wystarczy chcieć....
Szermierka to nie kwestia wieku, ale efekt stanu ducha.
Pozdrowienia dla całej ekipy...