Odpowiadasz na:

Tak się zastanawiam, do kur.y nędzy do jakiej szkoły chodziłeś/aś. Cofając się myślami do podstawówki toż to był standard o czym piszesz. A nie było jednego przedmiotu od wszystkiego (przyrody).... rozwiń

Tak się zastanawiam, do kur.y nędzy do jakiej szkoły chodziłeś/aś. Cofając się myślami do podstawówki toż to był standard o czym piszesz. A nie było jednego przedmiotu od wszystkiego (przyrody). Tylko normalne lekcje, fizyka, geografia itd. I zawsze czyli codziennie trafiało się zadanie domowe. Kartkówki mogły być codziennie na każdej lekcji, ot sprawdzenie wiedzy z ostatnich zajęć. A sprawdziany to sprawdziany, co innego prace klasowe. I zobacz żyję do dziś i miło wspominam szkołę.

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry