Mówicie o Pani Rodman bo z nią ścieła się Chylińska
Ja akurat miałem u niej 5 gdzie większość klasy jechała na 3, a kujon nie byłem. Za to doceniam matme gdzie jechałem na 3, a maturę zdałem na 6, dzięki temu na studiach z matmy byłem najlepszy....
rozwiń
Ja akurat miałem u niej 5 gdzie większość klasy jechała na 3, a kujon nie byłem. Za to doceniam matme gdzie jechałem na 3, a maturę zdałem na 6, dzięki temu na studiach z matmy byłem najlepszy. Nie lubiłem za to Pani z j.polskiego, która uczepiła się mnie i paru innych osób i zawsze tylko nam się dostawało.
Sorry ale wymagania ósemki dawały w kość ale przydały się w życiu. Ponadto duża kutura ludzi, całe krany w łazienkach i mydło, nie spotkałem tego ani w podstawówce ani w XIII LO, do którego uczęszczałem na szczęście tylko rok.
zobacz wątek