Odpowiadasz na:

Uczeń, jak żołnierz, powinien być zawsze gotowy do kartkówki/wojny.

Za moich czasów nie było żadnych limitów i nie był to ogólniak, ale najlepsza w Trójmieście szkoła techniczna. W jeden dzień sprawdzian w mechaniki, teorii kadłuba okrętowego, a na koniec... rozwiń

Za moich czasów nie było żadnych limitów i nie był to ogólniak, ale najlepsza w Trójmieście szkoła techniczna. W jeden dzień sprawdzian w mechaniki, teorii kadłuba okrętowego, a na koniec odpytywanie z opisu całej bitwy grunwaldzkiej z "Krzyżaków". Dwie strony na pamięć. Kumasz?

zobacz wątek
11 lat temu
~g:-)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry