Odpowiadasz na:

Re: Szpital Redłowo

może zalezy na które położne trafiłaś ja leżałam 7 dni po cc , no i nie było tak, że zaglądały do nas co 2-3h a wiadomo po cc pierwszy dzień cięzko się chodzi;/ my z córcią miałyśmy wielki problem... rozwiń

może zalezy na które położne trafiłaś ja leżałam 7 dni po cc , no i nie było tak, że zaglądały do nas co 2-3h a wiadomo po cc pierwszy dzień cięzko się chodzi;/ my z córcią miałyśmy wielki problem z karmieniem, może jak ktoś niema są inne- niewiem. Wracjąc córcia ssać niechciała, przystawinie po 2h do piersi nawet Panie położne nie mogły sobie dac rady i co? jedna z nich powiedziała jak sie Pani karmic nie nauczy z dzieckiem to pani z szpitala nie wyjdzie!
kazały sciągać mi pokarm do kielszkó ręcznie ( recznymi laktatorami mi w ogóle nie chciało iść) 1 kieliszek-40minut to sobie wyobraź , żeby ja wykarmić nie spałam prawie nic, tylko raz jedna z pan wziela ja na 5h abym odespała. Niestety sytuacja z karmieniem była niemiła więc poaridziłam się pediatry, który brzytko mówiąć opierdolił położne za to, że mnie tak męczyły, dostałąm laktaor elektryczny i tabletki na zatrymanie! czemu? pediata ocenił, że malutka ma wielkie trudności z ssaniem i niema co jej męczy skoro w ciągu 5 dni nic nie idzie w dobrą stronę. Nawet jak karmie ją butelka czasami smoka trudno jej złapać a dając jej dyda nie utrzyma go dłużej niż 5sekund a ma 7tygodni więc proszę mnie nie oceniać to, że napisałam jak było to chyba nic złego?i nierzycze tego nikomu

zobacz wątek
15 lat temu
~lula

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry