Re: Szpital Zaspa - najświeższe wieści.
Aha i ja żałowałam bardzo, że na poród nie spakowałam jakiejś kanapki/jogurtu, bo do szpitala przyjechałam około 5 rano, a najbliższy posiłek dostałam o 14:00 (obiad) więc trochę mnie ssało ;)
Aha i ja żałowałam bardzo, że na poród nie spakowałam jakiejś kanapki/jogurtu, bo do szpitala przyjechałam około 5 rano, a najbliższy posiłek dostałam o 14:00 (obiad) więc trochę mnie ssało ;)
zobacz wątek