Czytałam, że maluszek odwiedził 7 specjalistów - trochę zazdroszcze, bo nasz dostał 11 skierowań przy wypisie...a potem doszły jeszcze 2. I oczywiście jezdzilismy z noworodkiem wcześniakiem po...
rozwiń
Czytałam, że maluszek odwiedził 7 specjalistów - trochę zazdroszcze, bo nasz dostał 11 skierowań przy wypisie...a potem doszły jeszcze 2. I oczywiście jezdzilismy z noworodkiem wcześniakiem po przychodniach i szpitalach. zgadzam się z Kowalską, u dzieci przebieg infekcji bywa nieprzewidujący. Najbardziej oburzył mnie fakt, że nie wysłali karetki dla dziecka
zobacz wątek