Słaby film
Powierzchowny i słaby. Z wywiadów z córką M. Wisłockiej wyłania sie obraz jej matki neurotyczki która umiała kochać a nie umiała żyć. Ten film to taka bajka a nie obraz życia kobiety skomplikowanej...
rozwiń
Powierzchowny i słaby. Z wywiadów z córką M. Wisłockiej wyłania sie obraz jej matki neurotyczki która umiała kochać a nie umiała żyć. Ten film to taka bajka a nie obraz życia kobiety skomplikowanej skłóconej z sobą , kobiety która walczyła o inne kobiety a nie umiała zadbać o siebie. Ja w tym filmie nie odnajduje emocji które towarzyszyły mi po przeczytaniu wspomnień córki Wisłockiej.
zobacz wątek