To Ryszard o nicku Sylwek jeśli chodzi o konkrety. Skupuje chłop auta na firmowych przetargach (na FV oczywiście, więc podatku nie płaci) i czeka niezbędny czas żeby z kolei podatku od sprzedaży...
rozwiń
To Ryszard o nicku Sylwek jeśli chodzi o konkrety. Skupuje chłop auta na firmowych przetargach (na FV oczywiście, więc podatku nie płaci) i czeka niezbędny czas żeby z kolei podatku od sprzedaży nie bulić (w ogło wyraźnie pisze że sprzedaż tylko na umowę). A jak musi PT zrobić, to ciągnie te swoje antyki na Hutniczą do TOSu, bo tam chyba wystarczy, że fura hamuje i się nie rozpadnie w czasie szarpania zawieszenia.
zobacz wątek