Widok
Szukam nabywców aut od "Sylwka" z Gdyni Orłowa (m.in. Nissan NP 300, D22,pick-up, 4x4 i innych)
Szukam osób, które kupiły używane auta od sprzedawcy z olx o nicku Sylwek z Gdyni Orłowa - zwłaszcza, jeśli po kupnie okazało się, że w autach ujawniły się wady/usterki, o których sprzedawca "zapomniał" poinformować nabywcę. Kontakt przez forum lub telefoniczny - 513-025-866
Takich januszy biznesu, robiących wałki przy handlu autami powinno się traktować jak pospolitych oszustów. Zresztą art 286 kk § 1 pięknie pasuje do takich typów, którzy "zapominają" albo "nie wiedzą" co tak naprawdę dolega oferowanemu przez nich do sprzedaży autu. A tu z, że tak zapytam, jakiej natury były problemy, o których Pan sylwek "zapomniał" powiedzieć? Blachara, motor, czy furka po czołowym spotkaniu z pociągiem?
To Ryszard o nicku Sylwek jeśli chodzi o konkrety. Skupuje chłop auta na firmowych przetargach (na FV oczywiście, więc podatku nie płaci) i czeka niezbędny czas żeby z kolei podatku od sprzedaży nie bulić (w ogło wyraźnie pisze że sprzedaż tylko na umowę). A jak musi PT zrobić, to ciągnie te swoje antyki na Hutniczą do TOSu, bo tam chyba wystarczy, że fura hamuje i się nie rozpadnie w czasie szarpania zawieszenia.
Aktualnie, "Sylwek" wciąż buja się na olx z ofertą terenowego, zielonego Isuzu i białego Opla Combo. Z tymi już wybitnie musi być coś nie halo, skoro ich jeszcze nie pogonił. A niespodzianek w oferowanych przez niego autach może być naprawdę dużo, zbyt dużo, żeby - jak np. w moim przypadku - zostawić to bez poważnych konsekwencji prawnych.
Opel Combo z zabudową warsztatową wrócił do oferty Sylwka/Ryśka (wcześniej Gdynia Orłowo a teraz Kack). Tym bardziej zalecam ostrożność, bo być może kupujący go typowi odstawił. W jednym z przypadku, po poinformowaniu go o zatajonych przez niego wadach pojazdu, ten bezczelny typ odpowiedział "zdecydowałem że zwracam pieniądze i zabieram auto". Jaśnie Pan Przekręt "zdecydował". Z gościem jest coś grubo nie tak.