Na początku klasy pierwszej okazało się ze moja córka ma kłopoty w nauce, zaczeło się wędrowanie i szukanie pomocy, a to u psychologa, a to u pedagoga, chodziła przez dwa lata na terapię w szkole, miała dodatkowe zajęcia,,, ale ciagle robiła błedy, miała słabe oceny i ogólnie zmiartwienie, płacz przy robieniu lekcji.
Tymczasem od sierpnia tego roku powsał w gdyni ośrodek terapii pedagogicznej, co prawda prywatny ale z przystępnymi cenami. Mija córka wraca z zajęć tam oczarowana, poprawiły się jej oceny, została zdiagnozowana, ma dysleksje, dysgrafię. Ja zostałam skierowana na warsztaty dla rodziców...polecam to miejsce dla każdego dzieciaka