Widok
TRAGEDIA
Chodzę tutaj od 3 miesięcy. Tak naprawdę ciężko powiedzieć dobre słowo na temat tego miejsca. Klimatyzacja do bani, na zajęciach zaduch i smród, co z tego, ze wybór sprzętu duży jak ilość ćwiczących nie pozwala na korzystanie. jeden wolny rowerek czy jedna wolna maszyna to zdecydowanie za mało. Panie z recepcji to jeden z większych mankamentów. Opróćz malowania paznokci i twarzy mało co je interesuje.Nie są w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie, nigdy nic nie wiedzą, zapisują na zajęcia po czym nie raczą poindormować, że ze względu na zbyt małą ilość osób zajęcia się nie odbędą. W szatni tłoki, to samo przy recepcji. Już któryś raz z rzędu czas oczekiwania wyniósł 10-15 minut ! To zdecydowana przesada. Sauna działa zaledwie od kilku dni i to w dodatku w ogranciczonych godzinach. Instruktorzy zapatrzeni w siebie, nigdy nie podejdą, nie poprawią a jeśli się ich o coś zapyta odpowiedzą lakonicznie i idą się prężyć przy recepcji. Jeśli chodzi o plusy: duży wybór zajęć, kilku bardzo dobrych instruktorów: Asia B, Magda K, Monika W. Na tym koniec. Jeśli zastanawiasz się czy zakupić karnet na tą siłownię pomyśl o innej.
Moja ocena
Premium Fitness & Gym
kategoria: Siłownie i fitness kluby
obsługa: 1
oferta: 5
wyposażenie: 4
klimat i wystrój: 4
przystępność cen: 4
ocena ogólna: 3
3.5
* maksymalna ocena 6
Na moje nieszczęście kupiłam karnet roczny i w 100% potwierdzam to co zostało napisane przez "A".
Ja dodałabym jeszcze, że podobno menadżerów jest aż 3 czy nawet 4 a żaden z nich nie potrafi ogarnąć chaosu jaki jest na recepcji tzn.: gubienie karnetów, stanie w kolejkach po kulczyk 10-15min, w szatni : ścisk, brak ciepłej wody, nie mówiąc już o ilości osób na zajęciach fitness- tu jest MASAKRA.
Ale właścicieli i menadżerów to nie interesuje.
Moja rada: Jeśli chcesz korzystać tylko i wylącznie z maszyn, nie musisz brać prysznica ani korzystać z sauny i na siłownie możesz przyjść od 08-13 od pon-piat i od 08-11 w weekend to kup karnet ale w promocji rocznej 760/12 m-c = 63/m-c w innym przypadku ODRADZAM.
Ja dodałabym jeszcze, że podobno menadżerów jest aż 3 czy nawet 4 a żaden z nich nie potrafi ogarnąć chaosu jaki jest na recepcji tzn.: gubienie karnetów, stanie w kolejkach po kulczyk 10-15min, w szatni : ścisk, brak ciepłej wody, nie mówiąc już o ilości osób na zajęciach fitness- tu jest MASAKRA.
Ale właścicieli i menadżerów to nie interesuje.
Moja rada: Jeśli chcesz korzystać tylko i wylącznie z maszyn, nie musisz brać prysznica ani korzystać z sauny i na siłownie możesz przyjść od 08-13 od pon-piat i od 08-11 w weekend to kup karnet ale w promocji rocznej 760/12 m-c = 63/m-c w innym przypadku ODRADZAM.