Chcieli mnie naciągnąć na całodniowe badanie ciśnienia paliwa, a jak sie spytałem czy wymienili filtr paliwa to zaskoczony specjalista na szybko wymyślił, że sprawdzili filtr i jest ok. Ciekawe jak to zrobili bez odkręcania go i pominę, że obudowa filtra nie jest nawet przezroczysta.
A że auto z 96-go to sobie jeszcze poobśmiewali. Nawet nie mają pojęcia jakie są interwały poszczególnych wymian podzespołów.