Re: Ta druga
Voitec napisał(a):
> 1) gdzie tam byla mowa o przespaniu sie z jakas
> panienka?
A Ty zrozumiales, ze to niby ona miala sie przespac z jakas panienka?
Nie...
rozwiń
Voitec napisał(a):
> 1) gdzie tam byla mowa o przespaniu sie z jakas
> panienka?
A Ty zrozumiales, ze to niby ona miala sie przespac z jakas panienka?
Nie zrozumiales mojego przykladu najwyrazniej. Widac, ze nie znasz jeszcze odmian wyrafinowania. Mam nadzieje, ze nie zaskoczy Cie i zebys pozostal optymista bez wzgledu na cokolwiek.
> przeinaczanie jej slow wynikajacych
> z czego?
Nie przeinaczlem, jedynie cytowalem slowo w slowo.
> miales zle doswiadczenia zyciowe i teraz oceniasz
> kazda kobiete jak szmate ?
Nie. Wlasnie odwrotnie. Sa tutaj bardzo popularne ruchy feministyczno-lesbijskie, ktore energicznie probuja ksztaltowac opinie, ze cokolwiek by sie nie dzialo to jedynie mezczyzna jest za to odpowiedzialny. Tak mniej wiejcej jak Nefrete pisze o swoim przyszlym mezu. Wg wspomnianych feministek to mezczyzna powinien byc traktowany mniej wiecej jak pies, ktory chce tylko jednego. Ich feministyczne magazyny podaja wskazowki jak trzeba postepowac z mezem przygotowujac sie na ewentualny rozwod, do ktorego On niewatpliwie doprowadzi. Podaja rady prawne, z ktorych wynika, ze najlepsze jest sprowokowanie, a jak sie nie da to upozorowanie pobicia. W takim przypadku sad nie bedzie sie litowal nad takim damskim bokserem i kobieta z latwoscia zagarnie prawie caly majatek. Co prawda Nefrete nie zaszla tak daleko w swoim wyrafinowaniu, ale przeczytaj dokladnie cytat, z ktorego wynika, ze juz sie zabezpiecza.
> troche samokrytyki oraz dystansu :)
> forum jest od tego żeby rozmawiac, wymieniac
> poglady itp
No to masz moje poglady.
> kazdy ktos sie przed kims otworzy od razu
> zasluguje na krytyke?
Nie, chyba, ze odkrywa wlasne wyrafinowanie. Musisz byc chyba slepy, zeby tego wyrafinowania nie widziec, albo jej gadulstwa o swoich prywatnych sprawach, ktre odkryly to wyrafinowanie. Czlowieku, czy Ty nie widzisz, ze jedynie wyrafinowanie i niepotrzebne gadulstwo jej zarzucam. Nie takie ogolne gadulstwo, ale gadulstwo o wlasnym prywatnym zyciu, ktore powoduje odkrywanie jej wyrafinowania.
> czy chec
> bycia szczesliwym to wyrafinowanie? nie sadze......
Bycie szczesliwym to co innego niz zabezpieczanie wlasnosci majatku na siebie. Nie myl pojec, pomimo ze wystepuja w tym samym zdaniu.
> 5)--> wiesz, taka roznica miedzy nami, ze ja staram sie byc
> obiektywny
Obiektywnym mozesz byc jedynie w ramach swojej subiektywnosci.
> czujesz niechec do niej (tak ja to odczuwam) tylko za to ze
> zdobyla mezczyzne w sposob w jaki nam DOKŁADNIE przedsstawila
Nie. Zauwazylem jedynie niewatpliwe wyrafinowanie w zabezpieczaniu majatku na siebie, ktorego dorobili sie niby razem.
> 7)--> moje zdanie nie jest smiesznie naiwne, jedyne co tu moze
> byc smiesznego to fakt, w jaki podchodzisz do ludzi .......a
> moze przykry :(
Pisze co widze. A wyrafinowanie jest niewatpliwe.
> P.S. nie chce Cie obrazic
Twoje slowa przyjmuje pozytywnie. Wyczuwam, ze jestes szlachetnym czlowiekiem.
zobacz wątek