Nic nowego nie wnosi.
Taka sobie banalna opowieść o obronie strategicznie nic nie znaczącej placówki. Sceny batalistyczne żałosne - Niemcy w liczbie pięciu (!) skradają się do naszych okopów, i padają pod ogniem...
rozwiń
Taka sobie banalna opowieść o obronie strategicznie nic nie znaczącej placówki. Sceny batalistyczne żałosne - Niemcy w liczbie pięciu (!) skradają się do naszych okopów, i padają pod ogniem naszych karabinów. A jedyna "tajemnica" to wg mnie zagadka po co ten film wogóle powstał.
zobacz wątek