Dno, 2 metry mułu i zmarnowane pieniądze
Tegorocznego Sylwestra postanowiliśmy rozpocząć (w 7-osobowym gronie) od lekkiej komedyjki, która wprawiłaby nas w dobry nastrój na resztę nocy. Niestety, osiągneliśmy efekt dokładnie odwrotny od...
rozwiń
Tegorocznego Sylwestra postanowiliśmy rozpocząć (w 7-osobowym gronie) od lekkiej komedyjki, która wprawiłaby nas w dobry nastrój na resztę nocy. Niestety, osiągneliśmy efekt dokładnie odwrotny od zamierzonego. Nuda, żenujący poziom dowcipów, zbyt duża ilość miernych improwizacji sprawiła że był to najgorszy punkt wieczoru. No i cena - 120 PLN za Sylwestra przy takim chłamie to jednak gruba przesada. Serdecznie nie polecam, obojętnie za jaką cenę.
zobacz wątek