99% kobiet, szczególnie młodych, które udadzą się do ginekologa/endokrynologa usłyszy diagnozę: Hashimoto. Podobnie jak ja kilka lat temu. Leczenie, hormony do końca życia itd. A wystarczyło...
rozwiń
99% kobiet, szczególnie młodych, które udadzą się do ginekologa/endokrynologa usłyszy diagnozę: Hashimoto. Podobnie jak ja kilka lat temu. Leczenie, hormony do końca życia itd. A wystarczyło wyeliminować nadmiar stresu, żeby dokonało się "cudowne uleczenie"
zobacz wątek