to zależy...
To zależy, na jakiego doktora trafisz. Ja też na początku trafiłam na takiego, co nic nie tłumaczył, dawał recepty i kazał przychopdzić co miesiąc (a chodziłam prywatnie). Jak mi zabrakło kaski,...
rozwiń
To zależy, na jakiego doktora trafisz. Ja też na początku trafiłam na takiego, co nic nie tłumaczył, dawał recepty i kazał przychopdzić co miesiąc (a chodziłam prywatnie). Jak mi zabrakło kaski, kumpela poleciła mi swoją lekarkę - mam dobrze dobrane leki, jestem u niej 1-2 razy w roku, w razie czego dzwonię do niej - i jest o.k. Z Hashimoto da się normalnie żyć!!!
zobacz wątek