Kto dostał w łapę...
... i ile, że piszą takie farmazony? Sam sobie ten worek założył? Nie trzeba być gliną, by wiedzieć, że prochy podkłada się dla zmyły, a ślady usuwa. I że dobry kiler nie zostawia ich wcale. Oraz...
rozwiń
... i ile, że piszą takie farmazony? Sam sobie ten worek założył? Nie trzeba być gliną, by wiedzieć, że prochy podkłada się dla zmyły, a ślady usuwa. I że dobry kiler nie zostawia ich wcale. Oraz że przekupny (w domyśle) powie, co ma trafić do opinii publicznej.
zobacz wątek