Do mnie też kiedyś przyszedł pan komornik , wtargnął do mieszkania i nie chciał wyjść mimo tego że pomylił mieszkania ,
na szczęście mój pies go wyprosił a gość chciał podać mnie do sądu za...
rozwiń
Do mnie też kiedyś przyszedł pan komornik , wtargnął do mieszkania i nie chciał wyjść mimo tego że pomylił mieszkania ,
na szczęście mój pies go wyprosił a gość chciał podać mnie do sądu za zniszczony garnitur - powiedziałem mu , że mój pies też się pomylił
zobacz wątek