niekoniecznie masz rację,
bo oni często żądają pieniędzy w imieniu kogoś, komu nie chce się udowodnić, że te pieniądze się mu należą. Straszą nasyłaniem jakichś "przedstawicieli terenowych" (bandytów?) i żadnych wyjaśnień...
rozwiń
bo oni często żądają pieniędzy w imieniu kogoś, komu nie chce się udowodnić, że te pieniądze się mu należą. Straszą nasyłaniem jakichś "przedstawicieli terenowych" (bandytów?) i żadnych wyjaśnień nie przyjmują. Od zleceniodawców nie żądają udowodnienia, że pieniądze im się rzeczywiście należą zgodnie z prawem. Natomiast tym, których straszą, udzielają informacji niezgodnych z prawem. A to już jest karalne.
zobacz wątek