oj biedna
Gdyby pani Magda zamiast przesiadywać na internecie i skarżyć się do Trojmiasto.pl, wzięła się do roboty i uczciwie spłacała nie swoje, ale pożyczone pieniądze, to żaden windykator nie zawracałby...
rozwiń
Gdyby pani Magda zamiast przesiadywać na internecie i skarżyć się do Trojmiasto.pl, wzięła się do roboty i uczciwie spłacała nie swoje, ale pożyczone pieniądze, to żaden windykator nie zawracałby jej głowy. Ludzie myślą, że kredyty im się należą, biorą bez opamiętania, nie spłacają, a potem jeszcze się burzą, jakie te banki są straszne. Sama mam kilka kredytów, które zaciągnęłam w potrzebie, ale spłacam je w terminie, bo do tego się zobowiązałam w umowie. Banki to nie instytucje charytatywne, tylko firmy, które chcą zarobić, więc to oczywiste, że chcą odzyskać swoje pieniądze.
zobacz wątek