Widok
Im dłużej tutaj będziesz, tym więcej będzie tych, którzy już zniknęli, a mniej tych, którzy jeszcze zaglądają. To nieuniknione.
Podobnie jak trolle, które zwykle wywołują masowe migracje forumowiczów do innych miejsc. Potem znikają sami, powracają ciekawi forumowicz i po jakimś czasie trolle. To zamknięte koło, jak i tematy, które powracają wciąż na nowo.
Ma to swój urok, przynajmniej dla kogoś, kto jest tu od kilkunastu lat;)
Teraz trzeba tylko przeczekać jednego gościa, a raczej przeczekać nierozwagę tych, którzy mu odpowiadają. Za dwa, trzy lata znów będzie tu ciekawie;)
Podobnie jak trolle, które zwykle wywołują masowe migracje forumowiczów do innych miejsc. Potem znikają sami, powracają ciekawi forumowicz i po jakimś czasie trolle. To zamknięte koło, jak i tematy, które powracają wciąż na nowo.
Ma to swój urok, przynajmniej dla kogoś, kto jest tu od kilkunastu lat;)
Teraz trzeba tylko przeczekać jednego gościa, a raczej przeczekać nierozwagę tych, którzy mu odpowiadają. Za dwa, trzy lata znów będzie tu ciekawie;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Ogólnie w życiu dobrze jest robić sobie przerwę od codzienności, to pomaga zachować dystans;)
Warto znikać, albo chociaż się przyczaić i zobaczyć, jak inni rozmawiają i czy nas ciągnie, czy mamy potrzebę uczestniczenia - jak działa na nas bycie częścią forum, a jak stanie z boku. Jaką merytoryczną wartość mają nasze posty, gdy piszemy w co drugim wątku, a jaką, gdy w jednym na sto.
Warto też raz na jakiś czas zmienić nicka i zobaczyć, jak inni nas odbierają (a tym samym, jak traktują nas na co dzień). Jak również, jaką maskę my przyjmujemy, gdy znajdujemy się w określonym środowisku.
PS: Też założyłem kiedyś taki wątek, choć wspomniałem z nicków kilka osób, których mi brakowało. Kilka tych osób nagle się odezwało;)
Warto znikać, albo chociaż się przyczaić i zobaczyć, jak inni rozmawiają i czy nas ciągnie, czy mamy potrzebę uczestniczenia - jak działa na nas bycie częścią forum, a jak stanie z boku. Jaką merytoryczną wartość mają nasze posty, gdy piszemy w co drugim wątku, a jaką, gdy w jednym na sto.
Warto też raz na jakiś czas zmienić nicka i zobaczyć, jak inni nas odbierają (a tym samym, jak traktują nas na co dzień). Jak również, jaką maskę my przyjmujemy, gdy znajdujemy się w określonym środowisku.
PS: Też założyłem kiedyś taki wątek, choć wspomniałem z nicków kilka osób, których mi brakowało. Kilka tych osób nagle się odezwało;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Pozdrowienia dla:
Mikronezji,
Pani V.
Inka-Inka,
RudaWredna,
Graszka,
Ilona,
M-a-j-k-a,
o Kimś pewne jeszcze zapomniałem. Bardzo przepraszam.
zwrócił na mnie avatar: Sisel - fajny i Te dwie filiżanki Kawy, wyglądające jako Sowa;-))) Fajne nicki.
no i o:
Wilku, -
Manson,
Sadyl,
Cross,
Sam,
tutaj też kogoś pewnie pominąłem.
Dziękuję Wam, że kiedyś mogliśmy wymienić się piórem.
Mikronezji,
Pani V.
Inka-Inka,
RudaWredna,
Graszka,
Ilona,
M-a-j-k-a,
o Kimś pewne jeszcze zapomniałem. Bardzo przepraszam.
zwrócił na mnie avatar: Sisel - fajny i Te dwie filiżanki Kawy, wyglądające jako Sowa;-))) Fajne nicki.
no i o:
Wilku, -
Manson,
Sadyl,
Cross,
Sam,
tutaj też kogoś pewnie pominąłem.
Dziękuję Wam, że kiedyś mogliśmy wymienić się piórem.
RudaWredna, mieszkasz jeszcze w trójmieście? Pytam bo nie jestem w temacie. Poza forum z nikim nie utrzymuję kontaktu. Jeśli pytanie nie na miejscu to bardzo przepraszam.
___
R.N. dziękujemy za pozdrowienia. Ja również pozdrawiam.
P.S. Muszę zdementować coś, co kiedyż powiedziałam. Wiesz na jaki temat.
____
Również dziękuję, co do P.S. czasem się zdarza. Życie;-)
___
R.N. dziękujemy za pozdrowienia. Ja również pozdrawiam.
P.S. Muszę zdementować coś, co kiedyż powiedziałam. Wiesz na jaki temat.
____
Również dziękuję, co do P.S. czasem się zdarza. Życie;-)
Eh... czyli czytanie ze zrozumieniem - u obu pań, tylko w innym miejscu - nie mogłem przewidzieć wszystkiego ;)))
"tak się podpisywałem współ-pisząc posty z jedną ex"
Co znaczy 'współ-tworzyć' coś?
No na pewno nie to, że ja stworzę coś, a Ty stworzysz inne coś.
Współ-tworzyć znaczy, że robi się coś razem :)
Tak więc:
Pisaliśmy i wysyłaliśmy posty razem, przed jednym komputerem.
Oboje byliśmy autorami jednego postu, i mieliśmy współny jeden podpis.
A nie:
Ja pisałem posta pod nickiem K&K a ona mi odpisywała.
LOL
"tak się podpisywałem współ-pisząc posty z jedną ex"
Co znaczy 'współ-tworzyć' coś?
No na pewno nie to, że ja stworzę coś, a Ty stworzysz inne coś.
Współ-tworzyć znaczy, że robi się coś razem :)
Tak więc:
Pisaliśmy i wysyłaliśmy posty razem, przed jednym komputerem.
Oboje byliśmy autorami jednego postu, i mieliśmy współny jeden podpis.
A nie:
Ja pisałem posta pod nickiem K&K a ona mi odpisywała.
LOL
Fakt, nie zwróciłam uwagi, że się powtórzyłam, miało być inaczej. Może przeżyjesz ;). I wyluzuj trochę ;P
Piszę nieuważnie, bo oglądam program o grubasach w Ameryce. Dziewczyna waży 300 kg, ma mieć założone bajpasy na żołądku, ale musi schudnąć 15 kg w ciągu 2 miesięcy. Zamiast tego tyje kolejne 8 kg. I dlaczego? Bo ma wokół siebie "kochających" członków rodziny, którzy bez przerwy ją dokarmiają :/
Straszne.
Piszę nieuważnie, bo oglądam program o grubasach w Ameryce. Dziewczyna waży 300 kg, ma mieć założone bajpasy na żołądku, ale musi schudnąć 15 kg w ciągu 2 miesięcy. Zamiast tego tyje kolejne 8 kg. I dlaczego? Bo ma wokół siebie "kochających" członków rodziny, którzy bez przerwy ją dokarmiają :/
Straszne.
RudaWredna, a tak poza tym powinnaś wiedzieć, że pewnie jak nikt bardzo Ci kibicuję;-) Niech się marzenia spełniają, jeśli tylko bardzo tego chcesz.
http://www.youtube.com/watch?v=KRMWCa8EvCw
http://www.youtube.com/watch?v=KRMWCa8EvCw
Cyt. "Faktem jednak jest, że jestem już inna niż rok temu."
Czasy się zmieniają to i ludzie się zmieniają;-)))
Ja się tak za bardzo nie zmieniłem;-) Jedynie włosów siwych przybyło;-))) ale to jak dla 40 latka lekko na plusie to w sam raz jest;-)))
Jestem regularnie co miesiąc na kilka dni w trójmieście więc znam coraz więcej różnych zakamarków;-))) a ostatnio i Pogórze, Rewa, Mechelinki odwiedzam, dość fajne klimaty;-)
Czasy się zmieniają to i ludzie się zmieniają;-)))
Ja się tak za bardzo nie zmieniłem;-) Jedynie włosów siwych przybyło;-))) ale to jak dla 40 latka lekko na plusie to w sam raz jest;-)))
Jestem regularnie co miesiąc na kilka dni w trójmieście więc znam coraz więcej różnych zakamarków;-))) a ostatnio i Pogórze, Rewa, Mechelinki odwiedzam, dość fajne klimaty;-)
Cyt. "W Rewie jest przy plaży fajna smażalnia ryb ;-)"
Jakaś miła Pani tu na forum polecała kiedyś ten Bar Nadmorski? - byłem tam w 08'2016 i faktycznie smacznie.
a ten cypel urokliwy;-) Byłem też w Redzie, też na R.;-) w Aqua Parku popływać z rekinami a raczej ich zjeść;-))))))) idealnie duże na talerz;-)))
Jakaś miła Pani tu na forum polecała kiedyś ten Bar Nadmorski? - byłem tam w 08'2016 i faktycznie smacznie.
a ten cypel urokliwy;-) Byłem też w Redzie, też na R.;-) w Aqua Parku popływać z rekinami a raczej ich zjeść;-))))))) idealnie duże na talerz;-)))
No nie ma po co!
Jak ja byłem to tak sobie pomyślałem. Czy nad morzem (zwłaszcza w trójmieście) powstanie kiedyś taki ośrodek na miarę Bukowiny Tatrzańskiej, Białki Tatrzańskiej? Tak wykończony, tak zaplanowany w każdym calu, w tak wysokim standardzie wykonany.
Niby to deweloper budował ale Ja zapraszam w te miejsca na podpatrzenie jakości wykonania, planowania, funkcjonalności. Przecież jak ktoś ładuje taką kasę w taki Aqua Park to nie może oszczędzać na detalach,to wszystko musi być perfekcyjnie wykonane. Przecież w Trójmieście takie ośrodki jak w Redzie spokojnie by się utrzymało nawet kilka i wszystkie wychodziły na duży plus.
Jak ja byłem to tak sobie pomyślałem. Czy nad morzem (zwłaszcza w trójmieście) powstanie kiedyś taki ośrodek na miarę Bukowiny Tatrzańskiej, Białki Tatrzańskiej? Tak wykończony, tak zaplanowany w każdym calu, w tak wysokim standardzie wykonany.
Niby to deweloper budował ale Ja zapraszam w te miejsca na podpatrzenie jakości wykonania, planowania, funkcjonalności. Przecież jak ktoś ładuje taką kasę w taki Aqua Park to nie może oszczędzać na detalach,to wszystko musi być perfekcyjnie wykonane. Przecież w Trójmieście takie ośrodki jak w Redzie spokojnie by się utrzymało nawet kilka i wszystkie wychodziły na duży plus.