Rok temu dałem serwisu rower Trecka, do wymiany było w sumie wszystko, kompletne koła, korba, zębatki klocki szczęki linki i jakieś inne pierdoły.
Oddałem rower w czwartek, w poniedziałek był do odbioru. Pierwszy szok przeżyłem gdy przyszło do płacenia, okazało się, że płace mniej niż wyliczone było po cenach półkowych. Już w chwili oddawania roweru do serwisu byłem mile zaskoczony cenami, na wysepce za podobny zestaw miałem zapłacić o ponad 200zł więcej. Gdy wsiadłem na rower odzyskałem przyjemność z jazdy, koła solidne (przy mojej masie 100kg to ważne) Wytrzymały wiele, jazda po lesie, po mieście i po tych naszych polskich dziurach. Od odbioru z serwisu przejechałem prawie 2,5 tysiąca km i nic!

Dopiero nieszczęsny wypadek sprawił, że muszę zawieźć koło do na cetrowania i znowu skorzystam z tego serwisu ;)