Odpowiadasz na:

Śmiać się chce

Jestem kierowcą itaxi i mytaxi, czytając te wszystkie wypowiedzi naprawdę śmiać się chce od tej obłudy, wypowiedzi chyba samych kierowców nielegalnego przewozu. Przecież jak Mytaxi robiło promocję... rozwiń

Jestem kierowcą itaxi i mytaxi, czytając te wszystkie wypowiedzi naprawdę śmiać się chce od tej obłudy, wypowiedzi chyba samych kierowców nielegalnego przewozu. Przecież jak Mytaxi robiło promocję 50% to wszyscy jeździli i było fajnie pachnąco, czysto i samochody były przyzwoite. A teraz promocja się skończyła i za km jest 2,20 i co jest bardzo drogo ? Samochody są brudne a kierowcy śmierdzą ?
Posłuchajcie kierowcy nielegalnego przewozu przecież to widać kto to piszę te steki bzdur.
Z jednym się zgodzę, są a raczej jest kilkunastu w Gdańsku takich którzy jeżdżą po 6 zł za km, ale przecież to Wy klienci macie oczy rozum i potraficie czytać. Po co wsiadacie do taxi na której jest taka cena ???? Albo gorzej jeśli nie ma cennika ?
Teraz jest taka konkurencja że naprawdę można wybrać auto i cenę.
Nie zgodzę się z tym , że jestem oszustem złodziejem brudasem itd. W moim samochodzie jest czysto , nie palę, nie pozwalam jeść a przede wszystkim nie oszukuje bo pracuje na swój i firmy wizerunek poza tym sumienie mi nie pozwala okradać kogoś bo przecież ktoś kiedyś zrobi mi podobnie.
Większość klientów rozmawia ze mną na temat "ubera" i wnioski są zupełnie inne. Np:. Nie wiem z kim jadę - skąd mam wiedzieć że zna trasę - brak ubezpieczenia.
To, że zapłacili 5 zł mniej za bardzo nie interesuję klientów bo stać większość na taxi. Tu chodzi o inną rzecz a mianowicie o przejrzystość czy sam zawód. Bo jak kupują wędlinę to nie idą do papierniczego wszak to i to sklep.
Reasumując jeśli taxi jest brudne nie ma cennika kierowca pali Nie Wsiadajcie. Poza tym zawsze proście o paragon co umożliwia reklamacje tam jest napisane z kim jedziecie ile km za jaką stawkę.
Pozdrawiam