Odpowiadasz na:

Dość mam tych historii o pracy za granica, ze tak super tam jest i czemu w Polsce nie, ale

Ale jest jedno ALE. Pracowałam jakiś czas za nasza zachodnia granica, wykonywałam pracę fizyczna - fabryka, praca przy taśmie. Łatwo nie było, bo zmianowka, stanie przez kilka ładnych godzin... rozwiń

Ale jest jedno ALE. Pracowałam jakiś czas za nasza zachodnia granica, wykonywałam pracę fizyczna - fabryka, praca przy taśmie. Łatwo nie było, bo zmianowka, stanie przez kilka ładnych godzin dziennie. Praca przez agrncję, ale nie polska, a ich rodzimą. Kasa... mała ktos by powiedział, najniższa ich krajowa. Jednak za te pieniądze spokojnie mogłam sie utrzymać. Bez strachu ze na cos mi nie starczy, bez oszczędzania w sklepie, od czasu do czasu mogłam pozwolić sobie na konkretny wydatek - tv, markowy zegarek itp. Mieszkałam sama, wiec do gospodarstwem domowego nikt sie nie dokładał. Stać mnie było na wyjście do knajpki, na dobre hedzenie, nie nakebaba:)
Ile osób wykonujących prace fizyczna, zarabiających u nas najniższa krajowa stać na samodzielne opłacenie mieszkania +dodatkowe opłaty, i normalne życie??
To jest wlasnie ta różnica miedzy krajami rozwiniętymi a takimi aspirującymi jak nasz. Ludzie, którzy mało zarabiają nie żyją jak dziady, nie dziadują.

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry