Z opowieści slyszałam, że w Tawernie jest coraz gorzej... , i z tego co widze przychodząc tam czasam,i kelnerzy ktorzy podają kawe i herbate wczesniej sprzątają w gumowych rekawiczkach, nie wiem czy poprostu Szefa tej Tawerny nie stac na sprzątaczke, czy poprostu szuka oszczednosci gdzie sie da..., poprostu zenada, radzila bym sie rozejrzec za porządniejszą restauracją, bo takich w Trójmiescie nie brakuje.