Jaq-u, przecież w reżimie bolszewickim jak się czegoś nie potrafi to się kradnie.
Tak samo było z Placem Piłsudskiego, który towarzysz Błaszczak przejął pod funkcje obronne aby wbrew...
rozwiń
Jaq-u, przecież w reżimie bolszewickim jak się czegoś nie potrafi to się kradnie.
Tak samo było z Placem Piłsudskiego, który towarzysz Błaszczak przejął pod funkcje obronne aby wbrew Warszawiakom postawić jakiś pomnik.
W tej chwili reżim na terenie Gdańska musi się uciekać do specustaw, aby zabrać Gdańszczanom Westerplatte.
Gdańszczanie są tam, gdzie byli, a PiS jest tam gdzie stało zomo.
zobacz wątek