daj sobie czas zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję. każdy z nas jest inny. ma inną wrażliwość i system wartości, kręgosłup moralny. ja wyraziłam tylko swoją opinię. na pewno na zimno podejmuje sie...
rozwiń
daj sobie czas zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję. każdy z nas jest inny. ma inną wrażliwość i system wartości, kręgosłup moralny. ja wyraziłam tylko swoją opinię. na pewno na zimno podejmuje sie słuszniejsze decyzje. jeśli zdecydujesz się na ratowanie związku, na zasadzie "moze się uda", to znam dwie pary, które tak tkwiły kilka lat. każda w końcu żałowała zmarnowanego czasu, bo się nie udało. bo odbudowanie choćby kawałka zaufania to jest długoterminowy proces i ciężka praca obu stron. i wbrew pozorom dzieci w takiej sytuacji wcale nie są szczęśliwe, często odsunięte na dalzy plan, bo rodzice skupiają się na ratowaniu zwiazku.
zobacz wątek