Re: Teściowa i.....odwieczne problemy
Wiesz ~kaczucha moj mąż nie ma już siły prosić....jest jej synem i oboje uważamy, ze obojętnie jak jest, powinien jej pomagać np. w ogrodzie, bo kto ma to robić?....
Inna sprawa to wnuczka...
rozwiń
Wiesz ~kaczucha moj mąż nie ma już siły prosić....jest jej synem i oboje uważamy, ze obojętnie jak jest, powinien jej pomagać np. w ogrodzie, bo kto ma to robić?....
Inna sprawa to wnuczka czyli nasza córka......tego nie rozumiem...
Mnie nie musi kochać, nawet lubić, odwiedzać..... ale wnuczki?
zobacz wątek